Trzecia kwarta to prawdziwy popis Czerwonej Gwiazdy. Skuteczna i kolektywna gra podopiecznych Svetislava Pesicia pozwoliła objąć znaczne prowadzenie 61:47. Najskuteczniejszym zawodnikiem "czerwono-białych" okazał się Marko Marinovic, autor 17 punktów. Tak wysokie prowadzenie nieco uśpiło pewnych siebie gospodarzy. Szkoleniowiec gości Dusko Vujosevic dostatecznie zmobilizował swoich graczy, którzy w ostatnich 10 minutach wzięli się za odrabianie strat. Fantastyczna gra Novicy Velickovicia (20 punktów i 12 zbiórek) pozwoliła szybko odrobić duży przecież deficyt. Na niespełna 2 minuty przed końcową syreną Partizan prowadził 78:71 i mimo nerwowej końcówki, zdołał pokonać odwiecznego rywala. Dzięki tej wygranej "czarno-biali" umocnili się na pozycji lidera. Z bilansem 19 zwycięstw i 2 porażek mistrzowie Serbii są na najlepszej drodze do awansu do rozgrywek Final Four z pierwszego miejsca.
Inne drużyny z czołówki rywalizowały ze zmiennym szczęściem. Hemofarm Vrsac poległ w starciu z Buducnostią Podgorica i po wielu tygodniach opuścił trzecie miejsce w rozgrywkach. Pomarańczowi byli tego dnia bezradni wobec kanonady "trójek" w wykonaniu mistrzów Czarnogóry (15/29 w tym elemencie). Podopieczni Dejana Radnojicia już w pierwszej kwarcie objęli 9-punktowe prowadzenie i do samego końca kontrolowali wydarzenia na parkiecie. 23 punkty i 9 zbiórek zdobył dla zwycięzców Vladimir Dasic a 16 punktów i 5 asyst dołożył Nemanja Gordic. Dzięki tej wygranej Czarnogórcy zachowali szansę na awans do Final Four, lecz w następnych kolejkach muszą wystrzegać się niepotrzebnych porażek.
Dość niespodziewaną porażkę poniósł KK Zadar, który w derbach Chorwacji poległ z outsiderem rozgrywek - KK Zagrzeb. Mistrz Chorwacji spisywał się bez zarzutów w pierwszej połowie, którą wygrał różnicą 9 "oczek". Po przerwie w hali Trnsko dominowały już tylko Mrówki. Z minuty na minutę rozkręcał się Ante Tomic, zdecydowanie najlepszy zawodnik gospodarzy w całym obecnym sezonie. 22-letni Chorwat zapisał na swoim koncie 18 punktów, 11 zbiórek i 3 bloki. Kluczowe punkty zdobywał także Krunoslav Simon, autor 22 "oczek". Co ciekawe, KK Zagrzeb wygrało już trzecie spotkanie z rzędu we własnej hali i jeśli nadal będzie utrzymywać tak dobrą dyspozycję, to powinno uniknąć zajęcia ostatniego miejsca w rozgrywkach. Przypomnijmy, że jest ono równoznaczne z zakazem gry w kolejne edycji Ligi Adriatyckiej.
Potknięcie drużyn z czołówki tabeli wykorzystała Cibona Zagrzeb. Podopieczni Velimira Perasovicia przez 40 minut toczyli wyrównany bój z ostatnim zespołem rozgrywek - Wojwodiną Nowy Sad. Dzielni Serbowie walczyli z dużo wyżej notowanym rywalem jak równy z równym i dopiero ostatnie minuty rozstrzygnęły pojedynek na korzyść Cibony. Kapitalne zawody rozegrał przede wszystkim Luksa Andric, center drużyny z Zagrzebia. 24-latek zdobył 20 punktów, prezentując 100. proc. skuteczność w rzutach z gry (9/9) oraz z linii (2/2). Ważnym ogniwem gości był także Alan Anderson. Amerykanin po raz kolejny okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu - 23 punkty. Dzięki tej wygranej Cibona zrównała się punktami z Hemofarmem, jednak dzięki lepszemu bilansowi awansowała na 3 miejsce w tabeli.
Komplet wyników 21. kolejki Ligi Adriatyckiej
Crvena Zvezda Belgrad - Partizan Belgrad 82:85
(M. Marinovic 17, O. Stevic 12, T. Dragicevic 11 - N. Velickovic 20 (12 zb), Z. Rakocevic 11, S. Lasme 10)
FMP Zeleznik - Helios Domzale 90:74
(F. Covic 22, M. Raduljica 13, A. Milutinovic 12 - Z. Zagorac 17, N. Jacobson 15, A. Snow 8)
KK Zagrzeb - KK Zadar 79:70
(K. Simon 22, A. Tomic 18 (11 zb), D. Mulaomerovic 15 - T. Gecevski 15, D. Rancic 14, H. Peric 13)
KK Split - KK Krka 86:71
(M. Delas 19 (10 zb), L. Jamon 19, E. Shannon 13 - J. Ingram 18, R. Zvan 10, R. Shields 9)
Olimpija Lublana - Bosna Sarajewo 78:68
(S. Ozbolt 23, M. Begic 13, J. Hukic 10 - D. Dordevic 20, G. Ikonic 19, I. Ivanovic 10)
Buducnost Podgorica - Hemofarm Vrsac 87:72
(V. Dasic 23, N. Gordic 16, V. Micov 14 - S. Markovic 17, M. Bozovic 14, M. Macvan 11)
Wojwodina Nowy Sad - Cibona Zagrzeb 86:88
(C. Fisher 17, M. Sutalo 15, D. Borovnjak 14 - A. Anderson 23, L. Andric 20, D. Kus 12)
na Instagramie 
na Facebooku 
