Nie po raz pierwszy w tym sezonie Danny Gibson przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Twardych Pierników. Amerykanin tym samym zepsuł udany powrót do Grodu Kopernika Jarosława Zyskowskiego.
Gospodarze rozpoczęli dobrze i mocno. Skuteczny pod koszem grał Stevan Milosevic, zza łuku trafiał Łukasz Wiśniewski i Twarde Pierniki prowadziły nawet 29:14.
Polfarmex zdołał się podnieść, a duża w tym zasługa Grzegorz Grochowski, który nie pierwszy raz w tym sezonie był lepszy od Josha Parkera. Polski rozgrywający dobrze obsługiwał partnerów, sam również potrafił zdobywać punkty i straty Polfarmexu szybko topniały.
Gdy po zmianie stron trafił Jacek Jarecki kutnianie przegrywali 38:42. To tylko rozdrażniło podopiecznych Jacka Winnickiego. Nie do zatrzymania był Danny Gibson, skutecznie grał Michał Michalak i jeszcze w tej części torunianie wypracowali sobie trzynaście oczek przewagi.
Gdy wydawało się, że Polski Cukier opanował sytuację na parkiecie, Polfarmex ponownie przeszedł do ataku. Bardzo dobre minuty zaliczył Jarosław Zyskowski, czyli były zawodnik Twardych Pierników, a przewaga gospodarzy zmalała po raz kolejny do zaledwie punktu.
Na tym jednak Polfarmex nie zamierzał poprzestać. Zza łuku trafił Jarecki, seria Polfarmexu wynosiła w tym momencie 18:3 i to przyjezdni objęli prowadzenie 64:62!
Końcówka meczu to już regularna wymiana ciosów. Na dziesięć sekund przed końcem trafił Zyskowski i było 71:70 dla teamu z Kutna. Decydujące punkty dla losów meczu zdobył jednak Gibson pieczętując sukces Twardych Pierników. Przyjezdni mieli jeszcze ostatnią akcję, ale chybił Jarecki.
Polski Cukier Toruń - Polfarmex Kutno 72:71 (23:12, 18:18, 18:16, 13:25)
Polski Cukier: Gibson 19, Michalak 13, Wiśniewski 10, Milosević 7, Kornijenko 7, Cummings 8, Śnieg 4, Denison 4, Sulima 0.
Polfarmex: Zyskowksi 22, Jarecki 14, Gabiński 8, Fraser 8, Faber 7 (11 zb), Grochowski 6, Parker 5, Bartosz 1, Wołoszyn 0.
[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]
W meczu derbowym Polski Cukier Toruń po emocjonującej końcówce pokonał Polfarmex Kutna 72:71. Nie wszyscy panowali nad nerwami. Zaraz po końcowej syrenie z sektora kibiców z Kutna ktoś rzucił racę na lekkoatletyczną nawierzchnię w Arenie Toruń.
Sprawcę szybko namierzono dzięki monitoringowi i zatrzymano. 46-latek z Kutna z ust kryminalnych w Komisariacie Policji Toruń Śródmieście usłyszał już zarzut naruszenia przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych poprzez wnoszenie i posiadanie środków pirotechnicznych.
Już w sobotę policjanci skierowali wniosek do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód o rozpatrzenie sprawy w postępowaniu przyspieszonym. Prokurator skierował taki wniosek do toruńskiego sądu i sprawca usłyszał wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz zakaz wstępu na imprezy sportowe o podobnym charakterze także przez rok. NO COMENT Czytaj całość