Horror w Toruniu! Danny Gibson po raz kolejny bohaterem Twardych Pierników!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Danny Gibson
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Danny Gibson
zdjęcie autora artykułu

Niesamowite widowisko w Toruniu stworzyli koszykarze Polskiego Cukru Toruń i Polfarmexu Kutno! Ostatecznie z jednopunktowej wygranej mogli cieszyć się gospodarze, a autorem decydujących punktów okazał się Danny Gibson.

Nie po raz pierwszy w tym sezonie Danny Gibson przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Twardych Pierników. Amerykanin tym samym zepsuł udany powrót do Grodu Kopernika Jarosława Zyskowskiego.

Gospodarze rozpoczęli dobrze i mocno. Skuteczny pod koszem grał Stevan Milosevic, zza łuku trafiał Łukasz Wiśniewski i Twarde Pierniki prowadziły nawet 29:14.

Polfarmex zdołał się podnieść, a duża w tym zasługa Grzegorz Grochowski, który nie pierwszy raz w tym sezonie był lepszy od Josha Parkera. Polski rozgrywający dobrze obsługiwał partnerów, sam również potrafił zdobywać punkty i straty Polfarmexu szybko topniały.

Gdy po zmianie stron trafił Jacek Jarecki kutnianie przegrywali 38:42. To tylko rozdrażniło podopiecznych Jacka Winnickiego. Nie do zatrzymania był Danny Gibson, skutecznie grał Michał Michalak i jeszcze w tej części torunianie wypracowali sobie trzynaście oczek przewagi.

Gdy wydawało się, że Polski Cukier opanował sytuację na parkiecie, Polfarmex ponownie przeszedł do ataku. Bardzo dobre minuty zaliczył Jarosław Zyskowski, czyli były zawodnik Twardych Pierników, a przewaga gospodarzy zmalała po raz kolejny do zaledwie punktu.

Na tym jednak Polfarmex nie zamierzał poprzestać. Zza łuku trafił Jarecki, seria Polfarmexu wynosiła w tym momencie 18:3 i to przyjezdni objęli prowadzenie 64:62!

Końcówka meczu to już regularna wymiana ciosów. Na dziesięć sekund przed końcem trafił Zyskowski i było 71:70 dla teamu z Kutna. Decydujące punkty dla losów meczu zdobył jednak Gibson pieczętując sukces Twardych Pierników. Przyjezdni mieli jeszcze ostatnią akcję, ale chybił Jarecki.

Polski Cukier Toruń - Polfarmex Kutno 72:71 (23:12, 18:18, 18:16, 13:25)

Polski Cukier: Gibson 19, Michalak 13, Wiśniewski 10, Milosević 7, Kornijenko 7, Cummings 8, Śnieg 4, Denison 4, Sulima 0.

Polfarmex: Zyskowksi 22, Jarecki 14, Gabiński 8, Fraser 8, Faber 7 (11 zb), Grochowski 6, Parker 5, Bartosz 1, Wołoszyn 0.

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
PiiT
4.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kończąc i zarazem podsumowując wątek derbów Kutnowsko_Toruńskich.....wklejam za Gazetą Pomorską...jeszcze gorący news z przed chwili.... Czytaj całość
avatar
fazzzi
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z ukosa patrząc chciałem zauważyć, że Stelmet odpadł z pucharów... więc nie wiem jakich "armat" tematycznych trzeba by przebić wątek "kutnowski";). To tylko mecz... jeden z wielu i nie odmieni Czytaj całość
10lew
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Gabriel.  
Gabriel G
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak przeglądałem teraz statystyki z tej kolejki to ze zdziwieniem stwierdziłem, że Kutno miało drużynowy eval wyższy od Pierników. To się rzadko zdarza.  
10lew
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczcie Pierniki co było w 4 kwarcie. U Was trzej zawodowcy z zagranicy non stop [ zmiany tylko ] na których płacicie tyle co Kutno na całą drużynę i nagle mało brakowało , a byście dostali w Czytaj całość