Anthony Hickey skradł show w Szczecinie. Genialny występ Amerykanina

Anthony Hickey był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem meczu w Szczecinie. Amerykanin zdobył 30 punktów i poprowadził Asseco Gdynia do niezwykle cennego zwycięstwa nad King Wilkami Morskimi.

To był dzień Hickey. Szczecińscy defensorzy nie potrafili znaleźć odpowiedzi na znakomicie dysponowanego amerykańskiego rozgrywającego Asseco Gdynia. 23-letni gracz zdobył 30 punktów. Popisowa w jego wykonaniu była trzecia kwarta, w której uzyskał aż 14 oczek.

W całym meczu zawodnik trafił cztery z siedmiu rzutów za dwa i aż siedem z dziesięciu za trzy. Do swojego dorobku dołożył pięć asyst i trzy przechwyty, co złożyło się na eval na poziomie 32!

Dyrektor generalny King Wilków na Twitterze podczas meczu:

Tylu punktów w Tauron Basket Lidze Amerykanin jeszcze nie zdobył. Anthony Hickey nie ukrywa swojego zadowolenia z dobrego występu, a także wygranej, która bardzo przybliża zespół z Gdyni do play-offów.

- To był jeden z moich najlepszych meczów w tym sezonie. Myślę, że równie dobry zagrałem z Polskim Cukrem i Treflem Sopot. Śmiało mogę powiedzieć, że w starciu z King Wilkami Morskimi Szczecin czułem się znakomicie - przyznaje amerykański rozgrywający Asseco Gdynia.

Genialny występ Hickey'a
Genialny występ Hickey'a

Hickey po meczu ze Śląskiem Wrocław zapowiadał, że poprawi swoją grę i pociągnie drużynę do lepszych wyników. Amerykanin tak też zrobił. W spotkaniu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski zdobył 18 punktów, a z King Wilkami dołożył 30.

- Nie lubię rzucać słów na wiatr. Zapowiadałem, że się poprawię i staram się to robić. Nienawidzę przegrywać i w każdym meczu chcę zwyciężyć. To jeszcze nie koniec mojej misji. Doprowadzę zespół do play-offów - podkreśla Hickey, który nie ukrywa, że dużą rolę w jego powrocie do formy odegrał Tane Spasev, macedoński szkoleniowiec Asseco Gdynia.

- Trener pomaga mi każdego dnia. Tłumaczy mi moje błędy, ale każe spoglądać do przodu i nie oglądać się za siebie. Powtarza - co było, to było. Buduje moją pewność siebie za każdym razem. Znakomicie mi się z nim współpracuję - ocenia zawodnik Asseco Gdynia.

Zobacz wideo: Tałant Dujszebajew: mamy szanse, by spełnić marzenia

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
avatar
cwaniaczkowaty
10.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale pojechał!! brawo Hickey