Obrończynie mistrzowskiego tytułu wygrały pierwszą kwartę i na tym pozytywne rzeczy dla nich w niedzielnym meczu się skończyły. Druga była popisem przyjezdnych, a w kolejnej dobiły krakowianki.
Ślęza wygrała, bo dostała bardzo duży impuls z ławki. Po 13 punktów wywalczyły Katarzyna Krężel i Egle Sulciute. Algirdas Paulauskas miał również większą rotację co też nie pozostawało bez znaczenia.
Dla pokonanych 20 punktów wywalczyła niezawodna Yvonne Turner, jednak wykorzystała zaledwie 1 z 8 oddanych rzutów zza łuku. Double-double natomiast pojawiło się w statystykach Laury Nicholls.
Nastroje we wrocławskim obozie popsuł jedynie uraz Sandra Linkeviciene, która tak poważnie skręciła staw skokowy, że nie była w stanie sama opuścić parkietu.
W drugiej parze po niedzielnym meczu można stwierdzić, że finalistą może być tylko jeden zespół i jest nim Artego Bydgoszcz. Podopieczne Tomasza Herkta kolejny raz rozgromiły bowiem rywalki z Polkowic. MKS w bieżących rozgrywkach regularnie dostaje lekcje koszykówki w mieście nad Brdą.
Bydgoski zespół do sukcesu poprowadziła Darxia Morris, autorka 20 oczek. Pięć innych koszykarek zapisało jeszcze na swoim koncie 9 i więcej punktów.
Wyniki niedzielnych meczów półfinałowych:
Artego Bydgoszcz - MKS Polkowice 85:42 (19:20, 28:15, 25:12, 13:13)
Artego: Morris 20, Koc 14, Reid 13, McBride 11, Carter 10, Międzik 9, Pawlak 6, Szybała 2, Puss 0, Faleńczyk 0, Kocaj 0.
MKS: Skobel 12, Michael 11, Diaz 9, Stankiewicz 9, Greene 9 (11 zb), Adams 5, Schmidt 2, Majewska 2, Kaczmarska 1, Żukowska 0.
stan rywalizacji: 2:0 dla Artego Bydgoszcz
Wisła Can-Pack Kraków - Ślęza Wrocław 65:71 (17:19, 21:18, 15:6, 12:20)
Wisła Can-Pack: Turner 20, Stallworth 14, Żurowska-Cegielska 10, Nicholls 10 (10 zb), Ziętara 8, Szott-Hejmej 2, Ouvina 1.
Ślęza: Krężel 13, Sulciute 13, Shegog 10, Kastanek 8, Śnieżek 8, Zoll 6 (11 as), Linkeviciene 5, Kaczmarczyk 4, Leciejewska 4.
stan rywalizacji: 1:1