Chamberlain Oguchi do Włocławka przyjechał jako gwiazda ubiegłorocznego Afrobasketu, miał być wiodącą postacią w układance Igor Milicicia, problemy pojawiły się już w trzecim meczu ligowym. Nigeryjczyk po świetnym początku sezonu zgłosił kontuzję, która wyeliminowała go z gry na miesiąc, późniejsze urazy reprezentanta Nigerii spowodowały, że włodarze Anwilu nie widzieli sensu w dalszym trzymaniu Oguchiego w składzie.
Rola nigeryjskiego obwodowego znacznie zmalała na początku bieżącego roku, Anwil Włocławek zakontraktował wtedy Serba Danilo Andjusicia i Michała Chylińskiego, którzy mogą występować na tej samej pozycji co Chamberlain Oguchi. Przez ostatnie tygodnie Nigeryjczyk nie trenował, zgłosił bowiem do klubu kontuzję pleców, która wykluczała go z brania udziału w zajęciach z drużyną.
- Chamberlain Oguchi podpisał roczny kontrakt z Anwilem Włocławek w sierpniu, a do zespołu dołączył we wrześniu po Mistrzostwach Afryki. W barwach Anwilu Oguchi wystąpił zaledwie w 11 z 30 meczów ligowych i w każdym spotkaniu uzyskiwał przeciętnie 13,7 punktu i 1,9 zbiórki. Ów dorobek już się nie zmieni - 30-letni Nigeryjczyk od wtorku nie jest już graczem włocławskiej drużyny - czytamy na oficjalnej stronie klubu.