- Zielonogórzanie pokazali jakość, którą mają. Jest ona od nas lepsza. Zmagaliśmy się z problemami w tym spotkaniu, podchodząc do niego bez najważniejszego zawodnika. Pomimo tego myślę, że przez część tego meczu pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem, który potrafi postawić się tak dobrej drużynie jak Stelmet. Mieliśmy kilka dobrych akcji - przyznał po rozegranym meczu trener gości, Zoran Sretenovic.
Szkoleniowiec przyznał, że największą bolączką jego zespołu były szybkie ataki gospodarzy. - Statystyki już po pierwszej połowie wszystko pokazywały. Dużo więcej zbiórek gospodarzy dało przewagę punktową. Nie zatrzymaliśmy ich szybkiego ataku - skwitował.
Podobnego zdania był zawodnik przyjezdnych, Marcin Sroka. Koszykarz w przeszłości miał okazję reprezentować barwy Stelmetu BC Zielona Góra. Zdobył z tą drużyną nawet mistrzostwo Polski w 2013 roku. - Na pewno szybkie ataki Stelmetu dały nam się we znaki. Po naszych niecelnych rzutach wszystko zbierali. Ta drużyna jest w tej chwili nie do pokonania. Żadna ekipa nie ma tu szans, a śrubują rekord dalej. Gratuluję jeszcze raz - powiedział zawodnik.