W półfinale bez Justyny Żurowskiej?

Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów pokonała w ćwierćfinałowym spotkaniu Final Eight Eventim Cup PKM Dudę Super Pol Leszno. Gorzowianki nie zamierzają poddawać się w walce o Puchar Polski.

Koszykarki z Gorzowa Wielkopolskiego w półfinałowym spotkaniu zmierzą się z Wisłą Kraków, jednak szanse na występ w tym spotkaniu Justyny Żurowskiej są bardzo nikłe.

Kapitan gorzowskiej drużyny nie zdobyła w czwartkowym spotkaniu żadnego punkty, jednak już w pierwszej kwarcie musiała opuścić boisko.

- Po rzucie za trzy punkty, tak naprawdę wylądowałam na bucie przeciwniczki. Wykręciła mi się noga, poczułam takie strzyknięcie, więc czuje, że jest to coś poważnego. Mam jednak nadzieję jednak, że stanie się cud, wszystko będzie dobrze i będę mogła zagrać w jutrzejszym spotkaniu. Zobaczymy tak naprawdę jutro bo u mnie nigdy nie puchnie kostka tak od razu, ale następnego dnia wszystko jest jasne. Obudzę się jutro i będziemy wiedzieć coś więcej - powiedziała dla gorzow24.pl Justyna Żurowska.

Mniej optymistycznie wypowiadał się po meczu trener gorzowianek - Dariusz Maciejewski, który zapowiedział koniec występów Justyny w Gdyni.

Komentarze (0)