Magic Johnson (3 razy) oraz Steve Nash (2 razy) to jedyni poza Stephenem Currym rozgrywający, którzy wybierani byli najbardziej wartościowymi graczami NBA więcej, niż raz. To, z jaką przewagą wyróżnienie za sezon 2015/16 zdobył zawodnik Golden State Warriors zasługuje jednak na zupełnie osobny rozdział w historii tej ligi.
Dominacja, jaką prezentują w tegorocznych rozgrywkach aktualni mistrzowie NBA z Currym na czele weszła na kompletnie nowy poziom. Nie wygląda na to, żeby przed tym zespołem/zawodnikiem miała być jakakolwiek przeszkoda. Nawet, kiedy Stephen doznaje kontuzji kostki i jest poza grą przez 2 tygodnie, wraca i rzuca 40 punktów, z czego 17 w dogrywce. Pokazując przy tym jednocześnie, że po urazie nie ma właściwie śladu i na dodatek mówiąc po spotkaniu, że nie czuje się jeszcze w 100 procentach dobrze.
Stephen Curry w minionym sezonie regularnym to nie tylko lider NBA w liczbie zdobytych punktów na mecz (30,1 ppg). Stephen Curry to nie tylko zawodnik, który jako pierwszy w historii do przekroczenia tej granicy potrzebował średnio tylko 35 minut na spotkanie. Stephen Curry to nie tylko gracz, który trafił niewyobrażalne 402 "trójki" w sezonie (ponad 5 na mecz!).
Stephen Curry, jak się okazuje, to również zawodnik, który przy minimum 150 próbach w sezonie miał najlepszą skuteczność rzutów pod koszem. Wyprzedził w tej klasyfikacji wszystkich centrów, którzy od lat nie mieli sobie w niej równych. Gorszą skuteczność mieli chociażby DeAndre Jordan, Andre Drummond, Dwight Howard czy Marc Gasol.
Drużynę Warriors, nie bez powodu, setki razy porównywano do legendarnego zespołu Chicago Bulls z sezonu 1995/1996. Wówczas, podobną dominację w lidze przejawiał Michael Jordan. W głosowaniu na MVP znalazły się jednak 4 osoby, które ten tytuł przyznałyby komuś innemu. MJ zdobył wtedy 109 ze 113 możliwych głosów. To tylko podkreśla, jak niesamowitej sztuki dokonał Curry, mając obok siebie rywali pokroju LeBrona Jamesa, Russella Westbrooka czy Kawhi Leonarda.
Curry jest dopiero jedenastym zawodnikiem w historii NBA, który zdobył nagrodę MVP przynajmniej dwa razy z rzędu. Czy będzie w stanie powtórzyć ten wyczyn za rok? Czy jego dyspozycja wejdzie na jeszcze wyższy poziom?
[b]Wyniki głosowania na MVP w sezonie 2015/2016
Imię i nazwisko | Drużyna | Liczba 1-szych miejsc | Liczba 2-gich miejsc | Liczba 3-cich miejsc | Łączna liczba punktów |
---|---|---|---|---|---|
Stephen Curry | GSW | 131 | - | - | 1310 |
Kawhi Leonard | SAS | - | 54 | 34 | 634 |
LeBron James | CLE | - | 40 | 48 | 631 |
Russell Westbrook | OKC | - | 29 | 37 | 486 |
Kevin Durant | OKC | - | 2 | 7 | 147 |
[/b]