[tag=28149]
Maciej Kucharek[/tag] miał być ważną opcją w zespole David Dedek w ekipie AZS-u. Zawodnik nie miał jednak okazji zaprezentować swoich umiejętności przed koszalińską publicznością. Koszykarz pod koniec września w sparingowym meczu z Energą Czarnymi Słupsk zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Ten uraz wykluczył go z gry w sezonie 2015/2016.
Zawodnik kilka dni po odniesieniu kontuzji przeszedł zabieg i rozpoczął żmudny proces rehabilitacji. Z każdym kolejnym miesiącem Kucharek pod okiem Artura Packa powoli wracał do pełnej dyspozycji. Teraz już rozpoczął treningi koszykarskim i z optymizmem patrzy w przyszłość.
- Jestem gotowy i zdolny do gry - mówi zawodnik w rozmowie z WP SportoweFakty.
Kucharek jest wolnym zawodnikiem i obecnie jest na etapie poszukiwania nowego zespołu. Z AZS-em Koszalin nie wiąże go już żadna umowa.
- To prawda. Zakończyłem swoją przygodę z koszalińskim klubem. Czekam na oferty z klubów - podkreśla.
Kucharek dwa ostatnie sezony (2013/2014, 2014/2015) spędził w Stelmecie Zielona Góra. Nie odgrywał jednak znaczącej roli w zespole. W mistrzowskim sezonie przeciętnie na parkiecie spędzał niecałe osiem minut. W tym czasie średnio zdobywał 1,6 punktu i 1,1 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Mączyński o powrocie do zdrowia. "Żyłem każdym kolejnym dniem i cieszyłem się postępem"