Artego Bydgoszcz, jako wicemistrz Polski, miało pierwszeństwo udziału w Eurolidze. W klubie czekano na wsparcie finansowe z miasta, jednak pozytywna odpowiedź na zapytanie władz Artego przyszła za późno.
Polska miała zapewnione dwa miejsca w tych rozgrywkach. Z pierwszego skorzystał nasz etatowy reprezentant i obecny mistrz Polski - Wisła Can-Pack Kraków. Lukę po zespole z Bydgoszczy postanowili wykorzystać z kolei włodarze drużyny MKS Polkowice i tym samym nasz kraj będzie miał ponownie dwóch reprezentantów w najważniejszych kobiecych rozgrywkach w Europie.
Swoich rywali drużyny poznają podczas losowania, które odbędzie się 27 czerwca. System rozgrywek pozostaje bez zmian w porównaniu z minionym sezonem.
Po raz ostatni dwóch reprezentantów w Eurolidze nasz kraj miał dwa sezony temu, kiedy to na liście uczestników były Wisła Can-Pack i Energa Toruń.
Rekordowy pod tym względem był sezon 2011/2012, kiedy to mieliśmy aż trzy zespoły w tych elitarnych rozgrywkach: Wisła Can-Pack, CCC Polkowice oraz Lotos Gdynia.
Zespół z Trójmiasta w nadchodzącym sezonie zagra w rozgrywkach europejskich, jednak nie będzie to Euroliga. 5. drużyna poprzedniego sezonu TBLK zgłosiła swój udział do rozgrywek Pucharu Europy.