Brooklyn Nets przehandlowali skrzydłowego Thaddeusa Younga do Indiany Pacers. W zamian pozyskali wybór z nr 20 draftu, z którym wybrali rzucającego obrońcę Carisa LeVerta.
Dla Pacers była to już druga wymiana w ostatnim tygodniu. W środę w trójstronnej wymianie sprowadzili Jeffa Teague'a z Atlanty Hawks. Tymi dwoma ruchami prezydent Pacers Larry Bird dał wyraźnie znać, że zapowiedzi gry "small-ballem", to nie są czcze przesłanki. Pacers dodali do rotacji dwóch zawodników, którzy kochają grę w szybkim tempie.
Po sprowadzeniu Teague'a i Younga zostało im ok. 15 mln dolarów do wydania na rynku wolnych agentów. Głównym celem Pacers staje się teraz podpisanie ponownego kontraktu z Ianem Mahinmi. Podstawowy center Pacers ma za sobą przełomowy, najlepszy w karierze sezon.
ZOBACZ WIDEO "Wiemy wszystko na temat strategii reprezentacji Polski" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Wymiany "wybór w drafcie za gracza" dokonali też Charlotte Hornets i Sacramento Kings. Hornets pozyskali rzucającego obrońcę Marco Belinelliego, a w zamian oddali wybór nr 22 draftu. Kings użyli go, aby wybrać innego rzucającego obrońcę Malachiego Richardsona.
Kings w trakcie samego draftu dokonali jeszcze jednej wymiany. Oddali wybór nr 8 do Phoenix Suns, pozyskując w zamian wybory z nr 13 i 28. Suns z nr 8 zdecydowali się na silnego skrzydłowego Marquese'a Chrissa. Kings z nr 13 wybrali greckiego centra Georgiosa Papagiannisa, a z nr 28 Haitańczyka Skala Labissiere'a, który jeszcze przed rokiem był kandydatem do wyboru z nr 1.