Damian Kulig zmieni pracodawcę
Damian Kulig w przyszłym sezonie nie będzie występował w zespole Trabzonsporu Basketbol. Taką informację przekazał nam agent zawodnika, Aleksandar Avlijas.
Polak z każdym kolejnym tygodniem zaczął się jednak rozkręcać i udowadniać swoją przydatność do zespołu.
W styczniu Kulig borykał się z kłopotami osobistymi. Turecki klub nie robił koszykarzowi żadnych problemów i reprezentant kraju mógł w pełni poświęcić się rodzinie. Po dwóch tygodniach Kulig wrócił do gry, stając się jedną z najważniejszych opcji w ataku Trabzonsporu. Ułożenie spraw prywatnych podziałało bardzo mobilizująco na Polaka.
Koszykarz w lidze tureckiej (TBL) wystąpił w 30 meczach, w których przeciętnie notował 11,3 punktu i 4,5 zbiórki. Drużyna z Trabzonu z bilansem 12:18 zajęła dopiero 11. miejsce w tabeli.
ZOBACZ WIDEO: Polscy piłkarze porywają tłumy. "To jest niesamowite i nieocenione"- To był trudny sezon dla Trabzonsporu. Gra zespołu przypominała sinusoidę - dobre mecze przeplatały się z bardzo kiepskimi występami. Niestety tych przyzwoitych spotkań było za mało, by liczyć się w walce o play-offy. Nie pomogły także liczne zmiany, które przeprowadzono w trakcie sezonu. Mimo wszystko Damianowi należą się gratulacje za ten sezon, ponieważ liga turecka jest obecnie najsilniejsza w Europie, a on miał świetne statystyki. Był drugim strzelcem zespołu, co świadczy o jego klasie - podkreśla w rozmowie z WP SportoweFakty Aleksandar Avlijas, agent, który reprezentuje interesy Damiana Kuliga.
- Obecna sytuacja w Trabzonie nie jest najlepsza. Mogę zdradzić, że Damian w przyszłym sezonie będzie grał w innym klubie, ale nadal pozostanie w Turcji - mówi Avlijas.
Jego umiejętności i ogranie na międzynarodowej arenie bardzo by się polskiej kadrze przydało, ale w tym roku Kuliga w reprezentacji go nie będzie. Jego miejsce zajmie Maciej Lampe, który w minionym sezonie również grał w Turcji. Reprezentował barwy Besiktasu Stambuł.
- To była decyzja Damiana, który chce spędzić z rodziną jak najwięcej czasu - komentuje Avlijas.