- Powinniśmy wygrać, ale styl w jakim to zrobiliśmy, był świetny. Dojrzewamy jako zespół - cieszył się Mike Krzyzewski, trener USA. Amerykanie w drugim sparingu przed turniejem w Rio pokazali fenomenalną dyspozycję strzelecką i świetną defensywą.
Faworyci do złota nie dość, że w drugim kolejnym meczu przekroczyli 100 punktów (111 oczek przeciwko Argentynie), to pozwolili Chińczykom trafiać na zaledwie 30-proc. skuteczności. Festiwal efektownych zagrań zaczął się już w pierwszych sekundach, kiedy to Jordan najpierw efektownie zablokował rzut rywala, a chwilę potem w swoim stylu włożył piłkę do kosza po alley-oopie.
- Jesteśmy razem tylko tydzień, ale czujemy się jakbyśmy grali wspólnie przez lata - przyznał DeAndre Jordan, który do 12 punktów dołożył pięć zbiórek i trzy bloki.
Najwięcej punktów dla USA zgromadził Kevin Durant - 19, który rozdał też pięć asyst. Dwa oczka mniej dołożył jego nowy klubowy kolega - Klay Thompson - obaj trafili w sumie osiem trójek. Z całej meczowej dwunastki każdy z zawodników rozegrał przynajmniej 14 minut.
Mecze sparingowe to pestka dla Amerykanów, którzy nie przegrali oficjalnego meczu od 2006 rok, odnosząc 65. kolejnych zwycięstw! Z kolei w meczach sparingowych przed wielkimi turniejami bilans USA od 1992 roku to 47-1.
USA przed IO rozegrają jeszcze trzy sparingi. W nocy z poniedziałku na wtorek ponownie zmierzą się z Chinami, tym razem w Oakland. Do końca tygodnia sprawdzą również formę Wenezueli i Nigerii. W Rio pierwszym rywalem USA będą... Chińczycy.
USA - Chiny 106:57 (26:13, 29:16, 23:9, 28:19)
USA: Durant 19, Thompson 17, DeRozan 13, Jordan 12, Cousins 12, Irving 10, Barnes 6, George 5, Anthony 5, Lowry 5, Butler 2, Green 0.
Chiny: Jianlian 18, Jiwei 14, Yanyuhang 7, Peng 6, Ailun 5, Qi 2, Yuchen 2, Gen 2, Zhelin 1, Xiaochuan 0.
ZOBACZ WIDEO Badurek i Pilarska wygrali 26. Bieg Powstania Warszawskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}