Być może nazwisko nowego zawodnika mistrzów Polski zostanie ogłoszone jeszcze w piątek. Zielonogórzanie czekają jedynie na dopełnienie formalności. - Na dzień dzisiejszy mamy praktycznie zamknięty skład. Cały czas jest kwestia dwóch pozycji. Nie będziemy się spieszyć, bo czas w niektórych momentach nie jest dobrym doradcą. Wydaje mi się, że w ciągu najbliższych kilku godzin powinien jeden zawodnik do nas dojść, ale jak zawsze czekam na podpis i odesłanie kontraktu - mówił kilka minut po godzinie 13:00 Janusz Jasiński.
Właściciel Stelmetu BC Zielona Góra zaznacza, że w przypadku sporej dawki meczów, możliwe jest zakontraktowanie nawet trzech nowych koszykarzy. - Potrzebujemy jeszcze dwóch zawodników - wysoka pozycja 4 lub 5 i uniwersalnego zawodnika na pozycje 2-4. Może się jednak okazać, że będzie trzech nowych koszykarzy, to zależne od obciążenia - zdradził.
Docelowo kadra mistrzów Polski ma liczyć 10 zawodników o zbliżonym poziomie, a meczowy skład uzupełni dwóch młodzieżowców. - Siłą tej drużyny jest to, że jest dość mocno "multipozycyjna". Później trener sobie ułoży, czy Zamojski będzie grał na 3 czy 2, co z Gruszeckim i Kelatim. To samo na pozycji Koszarka i Florence'a, gdzie każdy z nich może grać na 1 lub 2. Widać dość dużą mobilność - dodał Janusz Jasiński.
ZOBACZ WIDEO Zamiast regat... samba. Wioślarze muszą poczekać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
je..ać was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do lasu na grzyby, poszli won !!!!!!!!!!!!!!!!! Czytaj całość