Koszykarze Intermarche Zastalu Zielona Góra, przegrywając w ostatniej kolejce z Siarką Tarnobrzeg, praktycznie zostali pozbawieni szans na przystąpienie do rundy play-off z czwartej pozycji. A czwarte miejsce dałoby zielonogórzanom duży komfort, gdyż wtedy to "Zastalowcy" walkę o awans do półfinałów rozpoczęliby dwoma meczami u siebie. Jednak taka opcja wydaje się mało prawdopodobna, wręcz prawie niemożliwa, ponieważ zielonogórski team na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej do czwartej Siarki traci aż dwa punkty.
Podopieczni Tomasza Herkta muszą również uważać, aby przed play-offami nie stracić piątej pozycji. Ekipa Zastalu za swoimi plecami ma ŁKS Łódź i Stal Stalową Wolę. Drużyny te na swoich kontach mają po 42 "oczka", a zespół z Winnego Grodu 43, także zielonogórzanie mają co bronić.
Zielonogórski zespół pierwszy krok ku umocnieniu się na piątej lokacie, powinien zrobić w meczu przeciwko Resovii Rzeszów. Drużyna z Podkarpacia na swoim koncie ma ledwie trzy zwycięstwa. Ostatnio rzeszowianie ulegli popularnej "Stalówce" 50:107. I w tym przypadku "Zastalowcy" powinni liczyć na przekonywujący triumf nad Resovią, bo chyba ostatnia drużyna w tabeli nie będzie w stanie spowodować tego, że Zastal w trakcie meczu będzie drżał o wynik.
Spotkanie rozpocznie się w niedzielę, 1 marca o godzinie 17.00 w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Prof. Szafrana.