Polska rozpoczyna eliminacje do EuroBasketu. Pierwszym rywalem Portugalia

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Pzkosz
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Pzkosz

Reprezentacja Polski w środę w Hali Mistrzów we Włocławku rozpocznie kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie Portugalia. Zwycięstwo w tym meczu jest obowiązkiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski jest zdecydowanym faworytem spotkania z Portugalią. Środowi rywale Biało-Czerwonych nie są zaliczani do europejskiej czołówki. W ostatnim tygodniu zespół prowadzony przez Mario Palmę został rozgromiony przez Niemców (odpowiednio 54:72 i 58:93).

Jeśli podopieczni Mike'a Taylora marzą o awansie do EuroBasketu, muszą wysoko i pewnie ograć Portugalię, by w spokoju przygotowywać się do kolejnych, trudniejszych meczów.

Co wiemy o środowych rywalach Polaków? - Portugalia to zespół ambitny, walczący. Będą chcieli sprawić niespodziankę we Włocławku. Nasi rywale mają dużo niskich, ale fizycznych zawodników - wyjaśnia Adam Waczyński.

Zespół Mário Palmy jest głównie złożony z zawodników, którzy na co dzień grają w przeciętniej lidze portugalskiej. Tylko dwóch koszykarzy występuje poza granicami kraju.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Po Euro jestem bardziej rozpoznawalny (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

To Joao Gomes, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy hiszpańskiej MoraBanc Andorry. W najbliższych rozgrywkach będzie grał w Dolomiti Energia Trento we Włoszech. Poza Portugalią występował także Claudio Fonseca (Palma de Mallorca, LEB Gold), który być może w środę nie wystąpi. Zmaga się z kłopotami zdrowotnymi.

Portugalia nie jest już tym samym zespołem, który w 2010 roku ogrywał Polskę w eliminacjach do EuroBasketu. Z tamtego składu pozostało tylko dwóch zawodników (Mario Fernandes, Pedro Pinto). Wówczas podopieczni Igora Griszczuka przegrali po dogrywce 84:85. W spotkaniu w Coimbrze brali udział Łukasz Koszarek, Adam Hrycaniuk i Maciej Lampe.

Warto na chwilę na dłużej zatrzymać przy osobie Lampego. Dla niego jest to powrót do kadry po trzech latach przerwy. Po raz ostatni w koszulce z orzełkiem na piersi grał w 2013 roku podczas EuroBasketu, który odbył się w Słowenii. Zawodnika nie było podczas eliminacji do ME, jak i podczas samego turnieju, który był rozgrywany we Francji w 2015 roku.

Mike Taylor stawiał na Przemysława Karnowskiego i Marcina Gortata. Wydawało się, że za czasów Taylora, Lampe w kadrze nie zagra. Sytuacja zmieniła się w tym roku. Amerykański szkoleniowiec postanowił sięgnąć po jego osobę. Powołanie Lampego po części rozwiązało problem z wysokimi zawodnikami. Z różnych powodów na kadrę nie przyjechali Cel, Kulig, Gortat i Karnowski.

- Maciej świetnie odnalazł się w drużynie po trzy letniej przerwie. Jestem pod wrażeniem jego pracy na treningach. Jest zaangażowany, zdeterminowany. Maciej nie ma dobrej opinii w Polsce, ale ja chcę to zmienić. Zależy mi na tym, aby ludzie zmienili zdanie na jego temat. Każdy zasługuje na drugą szansę - mówi amerykański szkoleniowiec reprezentacji, który bardzo liczy na udane występy Lampego w eliminacjach do Eurobasketu.

Spotkanie Polska - Portugalia rozpocznie się o 20.00 w Hali Mistrzów we Włocławku. Transmisja w Polsacie Sport HD i Polsacie Sport News.

Komentarze (1)
avatar
Vera
31.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Polacy trzymamy kciuki pozdrawiam graczy z basketballcm