Dla Asseco Gdynia był to trzeci sparing w ciągu czterech dni, dlatego trener Przemysław Frasunkiewicz dał odpocząć swojemu podstawowemu rozgrywającemu - Krzysztofowi Szubardze. Nie było także Marcela Ponitki, który z drużyną młodzieżową pojechał na Łotwę na turniej EYBL. To odbiło się na postawie gdyńskiego zespołu, który nie miał za wiele do powiedzenia w starciu z AZS-em Koszalin.
Gospodarze od samego początku narzucili swoje warunki gry i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Praktycznie po 20 minutach spotkanie było rozstrzygnięte. AZS prowadził bowiem 47:26. Po przerwie goście próbowali ambitnie walczyć, ale na niewiele to się zdało.
W ekipie Akademików najlepszym punktującym był Remon Nelson (17). 11 dołożył Piotr Stelmach, były podkoszowy Anwilu Włocławek.
AZS Koszalin - Asseco Gdynia 71:58 (21:15, 26:11, 16:15, 8:17)
AZS: Nelson 17, Stelmach 11, Harris 10, Manigault 8, Wadowski 8, Nowakowski 6, Wall 6, Wrona 5, Pabianek 0.
Asseco: Szczotka 12, Żołnierewicz 10, Szymański R. 9, Put 8, Witliński 7, Matczak 5, Jankowski 2, Czerlonko 2, Frąckiewicz 1, Szymański 0
ZOBACZ WIDEO: Czerwiński: musimy skupić się na lidze