W pierwszym meczu ostatniego dnia Gdynia Super Team węgierski zespół VBW CEKK Cegled pewnie pokonał rosyjskie Dynamo Nowosybirsk. Kolejne bardzo dobre zawody rozegrała Maja Skorić, na koncie której tym razem pojawiło się 18 punktów, 8 zbiórek i 4 asysty.
W drugiej piątkowej konfrontacji na przeciwko siebie stanęły ekipy mistrza i beniaminka TBLK, czyli Wisła Can-Pack Kraków i Ostrovia Ostrów Wlkp.. Ostrowianki podbudowane dwoma zwycięstwami w czwartek robiły co mogły, aby nawiązać walkę z faworytkami, jednak na niewiele się to zdało.
Team spod znaku Białej Gwiazdy wygrał różnicą aż 41 punktów. Ze znakomitej strony pokazała się Ziomara Morrison, autorka 26 punktów i 8 zbiórek. Sandra Ygueravide mogła się z kolei pochwalić double-double w postaci 11 punktów i 10 asyst.
Krakowianki zakończyły turniej z bilansem trzech zwycięstw i jednej porażki. Takim samym wynikiem pochwalić może się VBW CEKK Cegled. To właśnie węgierski team jako jedyny znalazł sposób na Wisłę Can-Pack. Węgierski z kolei uległy gospodyniom z Gdyni.
ZOBACZ WIDEO: Czerwiński: musimy skupić się na lidze
Basket 90 w swoim ostatnim meczu przełknął gorycz porażki. Po emocjonującym spotkaniu lepsze okazały się rywalki z Dynama Nowosybirsk. Gdyniankom nie pomogła znakomita gra Jeleny Skerovic. Doświadczona rozgrywająca z Czarnogóry uzyskała 17 punktów, 6 asyst i 4 zbiórki.
Katarzyna Dydek po raz kolejny nie mogła skorzystać z usług Aneta Kotnis i Moniki Grigalauskyte. Ta druga w czwartek doznała urazu, który "kosztował" ją pięć szwów.
Wyniki piątkowych meczów:
Dynamo Nowosybirsk - VBW CEKK Cegled 61:70
Wisła Can-Pack Kraków - Ostrovia Ostrów Wlkp. 95:54
Basket 90 Gdynia - Dynamo Nowosybirsk 70:73