Noteć Inowrocław wyrwała zwycięstwo ambitnemu beniaminkowi

Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań / KSK Noteć Inowrocław
Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań / KSK Noteć Inowrocław

Niezwykłe emocje w Inowrocławiu. W meczu 1. Kolejki I ligi koszykarze KSK Noteci pokonali AZS AGH Kraków 74:73. Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo w ostatnich sekundach.

Zaczęło się od sporej niespodzianki. W pierwszej połowie to beniaminek I ligi dyktował warunki. Gdy już obie drużyny złapały swój rytm, dominacja AZS AGH nie podlegała dyskusji. Świetnie w mecz wszedł Damian Kalinowski. Podkoszowy szybko zdobył siedem punktów. Jego zespół był skuteczniejszy, ale zdominował także walkę pod tablicami (17:5 w statystyce zbiórek). Spory w tym wkład 25-latka, który spotkanie zakończył z dorobkiem 12 "oczek" i osiem zbiórek.

Wydawało się, że w drugiej kwarcie Noteć opanuje sytuację. Nie potrafiła jednak dogonić rywala a na koniec tej części dwa mocne ciosy wyprowadzili Maciej Maj oraz Bartosz Wróbel. Obaj trafili rzuty trzypunktowe, a Wróbel w pierwszej połowie uzbierał 16 "oczek". Maj zakończył natomiast mecz z double-double (po 11 punktów i zbiórek).

Oczekiwany przez miejscowych fanów przełom nastąpił po zmianie stron. Przewaga koszykarzy z Krakowa wzrosła jeszcze do 15 punktów, lecz po szalonym, trwającym kilka minut, pościgu to gospodarze wyszli na prowadzenie. Noteć przyzwyczaiła już jednak do emocjonujących końcówek. Nie poszła więc za ciosem. Zarówno w trzeciej, jak i czwartej kwarcie miała chwile, w których oddała beniaminkowi inicjatywę.

Mogło się to zakończyć źle, lecz zespół prowadzony przez Łukasza Żytkę walczył do końca. Rzut na wagę zwycięstwa oddał Marcin Kowalewski, który zdobył łącznie 17 punktów. O sześć więcej uzbierał Bartosz Pochocki, który dołożył także sześć zbiórek. To on w kluczowym momencie wziął na siebie odpowiedzialność i zniwelował powstałą różnicę.

ZOBACZ WIDEO: 38. Maraton Warszawski: wszystko zapięte na ostatni guzik (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Noteć zdecydowanie poprawiła się w zbiórkach (38:42 na koniec). Spora w tym zasługa Adama Lisewskiego - dziewięć zbiórek - i Kamila Maciejewskiego. Rozgrywający zakończył sobotni pojedynek z wysokim wskaźnikiem eval - 20. Złożyło się na to osiem asyst, siedem zbiórek i sześć punktów.

Wśród przyjezdnych oprócz wspomnianych: Wróbla, Maja i Kalinowskiego, wyróżnili się również Marek Szumełda-Krzycki i Tomasz Zych. Na tej piątce opierał się atak AZS AGH Kraków, choć w drugiej połowie poczynania Wróbla zostały ograniczone do minimum. Kolejnym rywalem podopiecznych Wojciecha Bychawskiego będzie SKK Siedlce. Mecz zaplanowano na 2 października o godz. 19:00, a areną pojedynku będzie hala AGH przy ulicy Piastowskiej w Krakowie. Dzień wcześniej w Poznaniu z Biofarmem Basket zagra Noteć.

KSK Noteć Inowrocław - AZS AGH Kraków 74:73 (15:23, 13:18, 25:16, 21:16)

KSK Noteć: Pochocki 23, Kowalewski 17, Grod 8, Adamczewski 7, Maciejewski 6, Wierzbicki 6, Lisewski 5, Sroczyński 2.

AZS AGH: Wróbel 19, Szumełda-Krzycki 14, Kalinowski 12, Maj 11, Zych 11, Borówka 4, Wasyl 2, Krawczyk 0, Pawlak 0, Podworski 0, Zgłobicki 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: