Paweł Leończyk: Na parkiecie bez sentymentów

Już w sobotę King Szczecin zawita do Hali Mistrzów, by zmierzyć się z Anwilem Włocławek. Paweł Leończyk, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy szczecińskiej drużyny, zapowiada walkę i brak sentymentów na parkiecie.

Przypomnijmy, że Paweł Leończyk do Anwilu Włocławek przeniósł się właśnie ze Szczecina. Tam polski skrzydłowy nie był zadowolony ze swojej pozycji w drużynie i wybrał grę pod wodza Igora Milicicia. Doświadczony Polak zapewnia, że sobotni mecz będzie traktował jak każdy inny mecz i nie będzie żadnych sentymentów.

- Myślę, że nie jest to dla mnie szczególny mecz, bo nie jest to dla mnie nowa rzecz. Kilka klubów w swojej karierze już zwiedziłem, także nie pierwszy raz zagram przeciwko swojej byłej ekipie. Chętnie spotkam się z trenerami, czy kolegami i porozmawiam przed meczem, ale na boisku nie będzie już żadnych sentymentów - powiedział zawodnik Anwilu Włocławek.

Po rozczarowującej porażce w Starogardzie Gdańskim koszykarze Anwilu Włocławek będą chcieli się zrehabilitować i wygrać pierwsze spotkanie w Hali Mistrzów. Skrzydłowy włocławskiej ekipy przyznaje, że jest w zespole duża chęć zatarcia wpadki z początku sezonu.

- Na pewno Jest w nas sportowa złość, bo liczyliśmy na dobrą inaugurację sezonu w naszym wykonaniu. Mimo wszystko w tym tygodniu solidnie pracowaliśmy na treningach i wierzę, że przełoży się to na sobotni mecz.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Zwycięstwo z Armenią jest dla Arka Milika

Przypomnijmy, że King Szczecin wygrał już swoje pierwsze spotkanie ligowe, zespół Marka Łukomskiego okazał się nieznacznie lepszy od TBV Startu Lublin. Paweł Leończyk przyznaje, że zawodnicy Anwilu są dobrze przygotowani na sobotnie starcie.

- Trenerzy nas dobrze przygotowali do tego meczu, zrobili dobre rozeznanie i dużo wiemy na temat gry szczecińskiej drużyny. King Szczecin dobrze biega do kontrataków, mają świetnych strzelców i i to na nich musimy się skupić. Zdajemy sobie sprawę z tego, ze nie możemy dać się tym strzelcom otworzyć i pozwolić im na złapanie odpowiedniego rytmu, bo może być ciężko ich później zatrzymać - zakończył.

Sobotni mecz w Hali Mistrzów pomiędzy Anwilem Włocławek a King Szczecin rozpocznie się o godzinie 18:00.

Komentarze (0)