Przemysław Zamojski: Pokazaliśmy charakter, nie poddaliśmy się
Stelmet BC Zielona Góra w środę odniósł pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Podopieczni Artura Gronka we własnej hali pokonali MHP Riesen Ludwigsburg 72:70.
Zawodnicy Stelmetu BC Zielona Góra byli przygotowani na pogoń w ostatniej fazie środowego pojedynku. - Trener przez cały okres przygotowań do tego meczu powtarzał nam, że Ludwigsburg to drużyna, która gra bardzo agresywnie przez 40 minut, ale swoją skuteczność może stracić właśnie w 36-37 minucie i jeśli cały czas będą grać tak agresywnie, to zabraknie im sił. Dokładnie to się sprawdziło. My wytrzymaliśmy to tempo, graliśmy piłka za piłkę, kosz za kosz i na koniec wyszliśmy zwycięsko z tego pojedynku - dodał reprezentant Polski.
W pierwszej połowie zielonogórzanie mieli spore problemy pod koszami. W drugiej części spotkania ten element uległ już poprawie. - Rywal był agresywny, ale to też wynikało z tego, że my też popełnialiśmy błędy, gubiliśmy się w zastawieniu jakiegoś zawodnika, on wbiegał z dalekiego obwodu i zbierał piłkę. Z tego brały się ofensywne zbiórki. W drugiej połowie poprawiliśmy ten element i pokazaliśmy się z dobrej strony - zakończył Zamojski.
ZOBACZ WIDEO Józef Wojciechowski: Nie wezmę udziału w głosowaniu elektronicznym (źródło: TVP SA)