Karol Gutkowski: Presja i ciśnienie trochę z nas zejdą

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Karol Gutkowski miał 36 lat
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Karol Gutkowski miał 36 lat

W siódmej kolejce zaplecza ekstraklasy ACK UTH Rosa sięgnęła po pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie, pokonując u siebie AZS AGH Kraków 78:72. - Z bardziej spokojnymi głowami podejdziemy do kolejnych meczów - mówi trener radomian, Karol Gutkowski.

W niedzielę ACK UTH Rosa odniosła upragnione, pierwsze zwycięstwo w sezonie 2016/2017 pierwszej ligi, pokonując przed własną publicznością AZS AGH Kraków 78:72. Ulgę po ostatniej syrenie poczuli zawodnicy i sztab szkoleniowy radomskiej drużyny.

Losy spotkania rozstrzygnęli na swoją korzyść w końcowych fragmentach zawodów. - Myślę, że chłopaki pokazali ogromny charakter, serce, ambicję i wolę walki. Nieważne, czy graliśmy zawodnikami mającymi możliwość występów w PLK, czy nie, to wszyscy mieli wkład w ten triumf i wszyscy chcieli - podkreślił Karol Gutkowski.

- Presja i ciśnienie trochę z nas zeszły i teraz z bardziej spokojnymi głowami będziemy mogli podejść do kolejnych meczów. Szkoda tylko, że kontuzji nabawił się Damian Jeszke - powiedział szkoleniowiec rezerw wicemistrzów Polski.

Gospodarze pozwolili zdobyć 13 punktów jednemu z liderów ekipy spod Wawelu, Bartoszowi Wróblowi. Zanotował on skuteczność 4/10 z gry, w tym 1/5 z dystansu. Nie zaprezentował się więc z tak dobrej strony, jak podczas przedsezonowego turnieju w Hali Sportowej Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego. - Przygotowywaliśmy się na Wróbla. Wiedzieliśmy, że jest w dobrej dyspozycji. Na treningach pracowaliśmy z myślą o tym, żeby go zatrzymać. Wiedzieliśmy, że wtedy będzie łatwiej - przyznał Gutkowski.

- Problem jest taki, że do tej pory Maciek Maj rzadko rzucał za trzy punkty, a przyjeżdża do Radomia i trafia z dystansu - skomentował z uśmiechem opiekun UTH Rosy. - Kamila Sulimę znają wszyscy. Nie wiedzieliśmy, że Tomek Zych rozegra tak dobre zawody. Gratuluję mu, bo spisał się rewelacyjnie - zakończył szkoleniowiec. Zawodnik AZS-u zdobył 20 punktów, miał sześć zbiórek, trzy przechwyty i trzy asysty.

ZOBACZ WIDEO Marek Koźmiński: Wciąż musimy gonić Europę i świat (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: