Jerel Blassingame. Jego nie można nie lubić!
Jerel Blassingame to gracz nietuzinkowy, który słynie z niekonwencjonalnych zagrań. W meczu z Anwilem Włocławek zagrał piłkę między nogami Toney'a McCraya, w cudowny sposób obsługując podaniem Mantasa Cesnauskisa.
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
Jerel Blassingame jest jedyny w swoim rodzaju. Rozgrywa kolejny sezon w PLK, ale nadal zadziwia kibiców. Amerykanin swoją niekonwencjonalnością potrafi rozbić praktycznie każdą defensywę. Przekonał się o tym w niedzielę Anwil Włocławek. Zawodnik zdobył 22 punkty. Trafił 6 z 12 rzutów z dystansu. Dodał osiem asyst.
35-letni Blassingame jest liderem w klasyfikacji strzelców (19,2 punktu) i zajmuje drugie miejsce wśród podających (7,6) w rozgrywkach PLK.