Trefl wygrał w derbach z Polpharmą

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Trefl Sopot dobrze spisał się w ostatniej kwarcie, dzięki czemu wygrał w derbach Pomorza ze starogardzką Polpharmę. Drużyna Zorana Marticia zapisała na swoje konto czwarte zwycięstwo w tym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki.

Zespół Mindaugasa Budzinauskasa nie zdołał wykorzystać atutu własnego parkietu, który dotychczas był dość mocną stroną "Kociewskich Diabłów". W końcu przed tym spotkaniem ich domowy bilans wynosił dwie wygrane i tylko jedna porażka, poniesiona w konfrontacji z mistrzem Polski - Stelmetem BC Zielona Góra.

Polpharma miała przyzwoity początek. Już po kilku minutach objęła prowadzenie, ale potem sytuacja się odwróciła. To sopocianie nadawali ton rywalizacji i znaleźli się w lepszym położeniu. Ich przewaga była skromna, a niekiedy wręcz była całkowicie niwelowana. Dopiero pod koniec drugiej kwarty gospodarze poprawili się w ofensywie. Kilka udanych akcji sprawiło, że "Farmaceuci" odzyskali prowadzenie. Z korzystnym rezultatem schodzili zresztą na przerwę.

Tuż po wznowieniu gry starogardzianie znowu prezentowali się bardzo dobrze. Polpharma złapała wiatr w żagle i w pewnym momencie miała nawet siedem punktów przewagi. Wówczas wydawało się, że jest na najlepszej drodze do zwycięstwa. Tyle tylko, że chwilę później przebudzili się koszykarze Zorana Marticia. Żółto-czarni w ciągu zaledwie kilku minut odrobili wszystkie straty, a w ostatniej odsłonie zadali kilka kolejnych ciosów.

Mimo to "Kociewskie Diabły" nie odpuszczały i doprowadziły do wyrównanej i emocjonującej końcówki. Kilkadziesiąt sekund przed końcem był remis 72:72, ale potem świetnie spisał się Anthony Ireland. Amerykanin najpierw trafił za trzy, a potem dołożył jeszcze dwa trafienia z osobistych. Dzięki temu Trefl odskoczył i sięgnął po czwarte zwycięstwo w sezonie.

Wspomniany Ireland był drugim strzelcem przyjezdnych. Na jego koncie znalazło się 15 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty. Najskuteczniejszy był Piotr Śmigielski, autor 18 punktów, 9 zbiórek oraz 2 zbiórek. Warto też podkreślić udany występ Filipa Dylewicza (14 punktów, 5 zbiórek). W Polpharmie najlepsze liczby wykręcili Anthony Miles, Martynas Sajus i Uros Mirković. Wymieniony tercet uzbierał łącznie 49 punktów.

Polpharma Starogard Gdański - Trefl Sopot 74:79 (18:22, 20:15, 20:20, 16:22)

Polpharma: Miles 17, Sajus 16, Mirković 16, Flieger 9, Paliukenas 7, Hicks 4, Diduszko 3, Schenk 2, Długosz 0.

Trefl: Śmigielski 18, Ireland 15, Dylewicz 14, Karolak 10, Mielczarek 10, Stefański 8, Marković 4, Kulka 0, Stamenković 0, Kolenda 0, Majewski 0.

ZOBACZ WIDEO 9 rocznica pierwszego awansu Polski na Euro

Komentarze (8)
avatar
Cannik
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Co dziś wyprawiali sędziowie to jest jakiś skandal!!! DLa przykładu cheerleaderki od wszystkich sezonów stoją blisko kosza, Mielczarek wykonuje rzut wolny - nietrafia, a sedzia co robi? Idzie d Czytaj całość
avatar
fazzzi
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Brawo Trefl... bo to Farmaceuci byli faworytem... ale w tym sezonie każda wygrana się liczy a na wyjeździe to zdaje się podwójnie;) 
celt34
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Za to co dziś robili sędziowie,zarząd tej śmiesznej ligi powinien ich zwolnić dyscyplinarnie.