Legia Warszawa wraca na właściwe tory. Kolejne zwycięstwo drużyny ze stolicy

Materiały prasowe / PiotrKoperski.pl
Materiały prasowe / PiotrKoperski.pl

W piątkowy wieczór Legia Warszawa pokonała GTK Gliwice 78:74. Dla podopiecznych Piotra Bakuna było to ósme zwycięstwo w tym sezonie.

W piątek Legia Warszawa rywalizowała z trzecią ekipą I ligi - GTK Gliwice. Obie drużyny lepsze mecze przeplatają z tymi gorszymi, dlatego faworyta tego spotkania wskazać było niezwykle trudno.

GTK zaczął pojedynek bardzo nerwowo. Podopieczni trenera Pawła Turkiewicza potrafili wypracować sobie wiele czystych pozycji, jednak przyjezdni mieli spory problem ze skutecznością. Nieco lepiej w tym elemencie wypadała Legia Warszawa, która oprócz tego miała zdecydowaną przewagę w zbiórkach. Dzięki temu gospodarze mogli spokojnie kontrolować przebieg meczu w pierwszej połowie.

Mimo przeciętnego spotkania, w obu zespołach mogliśmy zobaczyć kilku zawodników, którzy bez wątpienia wiedli prym na parkiecie w stolicy. W szeregach Legii walecznością imponował Adam Linowski, który ostatecznie zakończył pojedynek z double-double. W zespole z Gliwic warto pochwalić Łukasza Ratajczaka, który toczył trudne boje z podkoszowymi gospodarzy.

Przez cały mecz podopieczni trenera Piotra Bakuna mieli na tablicy świetnej korzystny wynik. Koszykarze z Gliwic w czwartej kwarcie napsuli jednak drużynie z Warszawy wiele krwi. Sygnał do ataku dał między innymi Damian Pieloch, który trafiał niezwykle ważne punkty.

ZOBACZ WIDEO Niesamowity mecz Legii Warszawa w Dortmundzie

Końcówka meczu z pewnością przysporzyła kibicom wielu emocji. Ostatecznie górą okazali się koszykarze Legii Warszawa, którzy znakomicie wykonywali najważniejsze rzuty osobiste w tym spotkaniu.

Legia Warszawa - GTK Gliwice 78:74 (17:14, 20:12, 20:21, 21:27)

Legia: Linowski 16, Andrzejewski 13, Pacocha 12, Robak 11, Kukiełka 9, Aleksandrowicz 7, Jarmakowicz 5, Ł. Wilczek 5, Malewski 0.

GTK: Pieloch 19, Ratajczak 15, Radwański 12, Zmarlak 11, Dziemba 7, Filipiak 4, Jędrzejewski 4, Rutkowski 2, Salamonik 0, Weselak 0.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
kowal54
25.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba zabrakło SALAMONIKA !!!