Jak trwoga, to do Łukasza Koszarka - ile razy już zawodzili zagraniczni liderzy Stelmetu, ile razy już nie szło mistrzom Polski w starciu z drużynami teoretycznie słabszymi. Zawsze jednak na miejscu był "Koszar", który w decydujących fragmentach brał na swoje barki ciężar odpowiedzialności. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór - to po jego trójce na 15 sekund przed końcem czwartej kwarty zielonogórzanie uniknęli wpadki.
Koszarek po trzech kwartach miał na swoim koncie... dwa punkty. Czwartą odsłonę rozpoczął od dwóch trójek, później tylko raz pomylił się na linii rzutów wolnych na sześć prób, a mecz zakończył kolejną trójką. Do tego dołożył sześć asyst i trzy zbiórki, nie popełniając przy tym ani jednej straty. Profesor Koszarek!
Stelmet musi swojemu liderowi postawić dobrą kolację, bo przez cały mecz grał bardzo średnio i nie potrafił znaleźć recepty na szybko i skutecznie grające Asseco. W premierowej kwarcie goście nawrzucali mistrzom Polski aż 27 punktów, przy skuteczności w granicach 70 procent! Gdynianie kontrolowali wydarzenia do końca czwartej kwarty - do pełni szczęścia zabrakło im 15 sekund.
Świetnie grał Filip Matczak, a po przerwie również Krzysztof Szubarga - obaj nie dość, że mieli 10 asyst, to dołożyli 31 punktów. Kapitalny początek miał Ponitka, później Stelmetowi dawał się we znaki również Żołnierewicz. Nie było słabych punktów w ekipie z Trójmiasta, która jednak w nerwowych końcówkach spotkań nieco się gubi. Wykorzystali to duo bardziej doświadczeni gracze z Zielonej Góry.
W ekipie Stelmetu początkowo dobrze spisywał się Karol Gruszecki, swoje zrobił też Nemanja Djurisić. Reszta jednak zawiodła - James Florence do zdobycia 11 punktów potrzebował aż 13 rzutów, Vladimir Dragicević spadł za pięć fauli, a Julian Vaughn znów był tylko cieniem samego siebie.
Stelmet po niezwykle istotnej wygranej nad AEK Ateny w Lidze Mistrzów, niemiłosiernie męczył się z Asseco Gdynia w PLK. Forma mistrza Polski nadal daleka jest od optymalnej, co pokazuje, że mocniejsi rywale Stelmetu mogą realnie myśleć o pokonani obrońców tytułu.
Stelmet BC Zielona Góra - Asseco Gdynia 82:80 (16:27, 26:21, 14:20, 26:12)
Stelmet: Łukasz Koszarek 16, Nemanja Djurisić 14, James Florence 11, Karol Gruszecki 10, Armani Moore 8, Vladimir Dragicević 6, Adam Hrycaniuk 6, Przemysław Zamojski 5, Thomas Kelati 4, Julian Vaughn 2, Igor Zajcew 0.
Asseco: Filip Matczak 16, Przemysław Żołnierewicz 15, Krzysztof Szubarga 15, Marcel Ponitka 12, Piotr Szczotka 11, Mikołaj Witliński 4, Roman Szymański 4, Filip Put 3, Wojciech Czerlonko 0, Mariusz Konopatzki 0.
Aktualna tabela PLK:
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 32 | 25 | 7 | 2572 | 2337 | 57 |
2 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 32 | 23 | 9 | 2511 | 2257 | 54 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 32 | 21 | 11 | 2446 | 2305 | 53 |
4 | Arriva Polski Cukier Toruń | 32 | 21 | 11 | 2602 | 2485 | 53 |
5 | HydroTruck Radom | 32 | 21 | 11 | 2390 | 2270 | 53 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 32 | 20 | 12 | 2538 | 2354 | 52 |
7 | SKS Starogard Gdański | 32 | 19 | 13 | 2459 | 2401 | 51 |
8 | Czarni Słupsk | 32 | 19 | 13 | 2482 | 2394 | 51 |
9 | Trefl Sopot | 32 | 18 | 14 | 2510 | 2479 | 50 |
10 | PGE Turów Zgorzelec | 32 | 17 | 15 | 2665 | 2485 | 49 |
11 | King Szczecin | 32 | 16 | 16 | 2591 | 2546 | 48 |
12 | Miasto Szkła Krosno | 32 | 15 | 17 | 2392 | 2425 | 47 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 32 | 10 | 22 | 2484 | 2669 | 42 |
14 | AZS Koszalin | 32 | 9 | 23 | 2288 | 2471 | 41 |
15 | Polski Cukier Start Lublin | 32 | 8 | 24 | 2312 | 2613 | 40 |
16 | Siarka Tarnobrzeg | 32 | 5 | 27 | 2281 | 2739 | 37 |
17 | Polfarmex Kutno | 32 | 5 | 27 | 2170 | 2463 | 37 |
[b]ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego[b]
[/b][/b]