Gospodarze z nadzieją - zapowiedź meczu Polpharma Starogard Gdański - Górnik Wałbrzych

Ostatnia kolejka zostanie rozegrana w środę tj. 18 marca. Wszystkie spotkania odbędą się o godzinie 17:30. Koszykarze Polpharmy Starogard Gdański wciąż mają nadzieję na zajęcie 4. miejsca w tabeli PLK i tym samym wywalczenia bezpośredniego awansu do play off. Rywale "Kociewskich Diabłów" - Górnik Wałbrzych nie grają już o praktycznie o nic, bowiem są pewni...spadku.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Polpharma Starogard Gdański swoje ostatnie spotkanie w rundzie zasadniczej rozegra na własnym obiekcie. "Kociewskie Diabły" podejmą spadkowicza Polskiej Ligi Koszykówki - Górnik Wałbrzych.

Podopieczni Mariusza Karola po raz ostatni przed własną publicznością występowali dokładnie 7 lutego. Wówczas to Polpharma musiała uznać wyższość Atlasa Stali Ostrów Wielkopolski. Nikt jednak nie spodziewał się tak fatalnej wycieczki po kraju, która zakończyła się zaledwie jednym triumfem i aż 4 porażkami.

W ekipie "Farmaceutów" świetne nastroje przerodziły się w wielką frustrację po sensacyjnej wpadce w Jarosławiu z tamtejszym Sokołowem Zniczem. Na dodatek nie najlepiej wyglądały relacje zawodników, z trenerami i władzami klubu. Wszystko to miało swoje odzwierciedlenie na parkiecie.

Jak przyznał jakiś czas temu trener Karol konflikt został zażegnany, ale w starciu z Anwilem górą byli koszykarze Igora Griszczuka. To sprawiło, iż "Kociewskie Diabły" mają małe szanse na zajęcie miejsca w czołowej czwórce, która wystąpi w rozgrywkach Pucharu Polski, a także bezpośrednio uzyska awans do fazy play off.

Siła Polpharmy została jednak znacznie ograniczona przez odejście Ericka Barkley'a. Doświadczony Amerykanin był jednym z najlepszych strzelców drużyny. 31-letni gracz notował przeciętnie 12,2 punktu, 2,4 asysty oraz 2,3 zbiórki. Rotacja obwodowa została więc zmniejszona o jednego zawodnika, ale nadal jest przyzwoita. Michael Hicks choć jest bardzo chimerycznym typem koszykarza, to jednak we własnej hali często pokazywał, iż rzuty za 3 są jego mocną stroną. Mujo Tuljković spisuje się ostatnio coraz lepiej, przede wszystkim walczy podobnie jak Courtney Eldridge. Eric Coleman również zaprezentował się w meczu z Anwilem przyzwoicie. To właśnie na tych graczy najbardziej liczy sztab szkoleniowy Polpharmy w środowym spotkaniu.

W całkiem innej sytuacji znajduje się Górnik Wałbrzych. Zespół ten jest już pewny...spadku z ekstraklasy.

Szkoleniowiec tego teamu - Mieczysław Młynarski - ma do swojej dyspozycji niemal wyłącznie Polaków. Zagranicznym "rodzynkiem" jest Kristijan Ercegović, który w przeszłości zaliczył epizod w zespole ze Starogardu Gdańskiego.

Wałbrzyska ekipa przegrała w lidze sześć ostatnich spotkań. W ostatnich dwóch potyczkach rywale - Atlas i Turów - ogrywali Górnik średnio różnicą aż 45 punktów! To tylko potwierdza jak ta drużyna odstaje od reszty stawki. Nic więc dziwnego, że zdecydowanym faworytem środowego pojedynku, pomimo słabych ostatnich rezultatów, są gospodarze.

Adam Waczyński, Tomasz Zabłocki, Kamil Chanas i Maciej Raczyński to solidni Polacy, ale jednak nie mają tak wielkiego potencjału jak zawodnicy "Kociewskich Diabłów".

Mecz odbędzie się w środę tj. 18 marca o godz. 17:30 w hali im. Andrzeja Grubby przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich 1 w Starogardzie Gdańskim. Bilety w cenie 25 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×