[tag=28875]
ACK UTH Rosa[/tag] kontynuuje maraton spotkań przed własną publicznością. Sobotni mecz z meritumkredyt Pogonią będzie czwartym z rzędu w Hali Sportowej UTH. Po kapitalnym zakończeniu 2016 roku i zwycięstwach z wiceliderem tabeli, Spójnią Stargard (91:81), oraz pierwszym w zestawieniu Max Elektro Sokołem Łańcut (87:81), w międzyczasie przydarzyła się co prawda porażka z Kotwicą Kołobrzeg (65:69), niemniej jednak rezerwy wicemistrzów Polski chcą dobrze rozpocząć kolejne 12 miesięcy.
Pierwszy pojedynek z zespołem z Prudnika podopieczni Karola Gutkowskiego przegrali minimalnie (70:75). Teraz również nastawiają się na trudne starcie. - Będzie to ciężki mecz, rywale mają w swoim składzie zawodników z ogromnym doświadczeniem - podkreśla Filip Zegzuła. Młody rozgrywający oraz Maciej Bojanowski znajdą się w kadrze na sobotnią konfrontację.
ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"
Przed radomską publicznością zaprezentują się między innymi: Paweł Bogdanowicz, Grzegorz Mordzak czy Tomasz Prostak. Oni i koledzy zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli pierwszej ligi mężczyzn, mając na koncie 25 punktów i bilans 10-5. W ostatniej kolejce wygrali z Jamalex Polonią 1912 Leszno 82:74.
W szeregach ACK UTH Rosy panują dobre nastroje po sensacyjnym triumfie nad faworytem rozgrywek z Łańcuta. - Miejmy nadzieję, że wygrana z liderem da pozytywny impuls w kolejnych spotkaniach - zaznacza Zegzuła. Jego drużyna znajduje się na czternastej lokacie (20 "oczek" i bilans 5-10).
Mecz ACK UTH Rosa Radom - meritumkredyt Pogoń Prudnik odbędzie się w sobotę, 7 stycznia. Początek o godz. 17.