Wadim Czeczuro ma pomóc Ostrovii. Szawarski: Warto skorzystać z jego doświadczenia

PAP / Grzegorz Michałowski
PAP / Grzegorz Michałowski

TS Ostrovia Ostrów Wlkp. dostała solidne lanie w Gorzowie. InvestInTheWest AZS AJP wziął srogi rewanż za niespodziewaną porażkę w Ostrowie, wygrywając 81:58. Zespołowi Wojciecha Szawarskiego nie pomogła pomoc Wadima Czeczuro.

Gorzowianki od początku do końca kontrolowały przebieg spotkania i skrupulatnie powiększały przewagę, punktując każdą słabość rywalek. - Wiedzieliśmy, że jedziemy do jaskini lwa. Chcieliśmy się postawić i być jak najdłużej w grze. Widać było, że mieliśmy duże problemy i w ataku i w obronie. Myślę, że nasza słaba defensywa wynikała bardziej ze słabego ataku - przyznał trener Ostrovii Ostrów Wlkp.

Wojciech Szawarski przyczyn porażki dopatruje się głównie w liczbie strat. - Wystarczyło, że w drugiej kwarcie gorzowianki wyszły agresywniej i mieliśmy duże problemy. Przede wszystkim, popełniliśmy przez to dużo strat. 29 to chyba nasz nowy niechlubny rekord. Musimy pracować nad tymi rzeczami, tym bardziej, że inna jest strata, jak się wyrzuci w aut, a inna, jak się oddaje komuś piłkę w ręce i traci punkty po kontrataku. To podcina skrzydła. Dziewczyny walczyły do końca, ale mamy dużo do zrobienia - mówił szkoleniowiec.

Wtórowała mu Jordan Jones, jedna z najlepszych zawodniczek Ostrovii w starciu z InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Granie na wyjeździe w takiej hali, z takim zespołem jest naprawdę trudne. Czeka nas jeszcze wiele spotkań. Trudno wygrywać, jeśli mamy 12 asyst, a 29 strat. Rywalowi trzeba oddać, że miał naprawdę dobrą defensywę. Zmuszali nas do błędów. Mieli bardzo agresywną defensywę i ofensywę. Zdobyli dużo punktów ze strat i zagrali bardzo dobry mecz. Musimy trenować i pracować nad naszymi pomyłkami - powiedziała rozgrywająca.

Obecnych w hali dziennikarzy zaskoczyła obecność Wadima Czeczuro, który zasiadł na ławce ostrowianek. Okazuje się, że doświadczony szkoleniowiec ma pomóc zespołowi beniaminka. - Trener Czeczuro jest od jakiegoś czasu w naszym klubie i pełni rolę konsultanta. Pomaga nam, korzystamy z jego doświadczenia, przekazuje nam uwagi i nowe spojrzenie. Na co dzień mieszka w Ostrowie i pani prezes stwierdziła, że warto skorzystać z jego doświadczenia. Wszystkie ręce na pokład. Chcemy wykrzesać z tego zespołu jak najwięcej - zakończył Szawarski.

ZOBACZ WIDEO Kolejne potknięcie Barcelony! Zobacz skrót meczu z Villarreal [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)