Znamy pierwsze piątki Meczu Gwiazd NBA. Nowe zasady bardzo mocno namieszały

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Kevin Durant i Stephen Curry
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Kevin Durant i Stephen Curry

W czwartek ogłoszone zostały pierwsze piątki tegorocznego Meczu Gwiazd ligi NBA. Nowy format głosowanie namieszał nieco w składach, a na zachodzie zabrakło miejsca dla Russella Westbrooka.

PIERWSZA PIĄTKA KONFERENCJI WSCHODNIEJ:

LeBron James, Giannis Antetokounmpo, Jimmy Butler, DeMar DeRozan, Kyrie Irving

PIERWSZA PIĄTKA KONFERENCJI ZACHODNIEJ:

Kevin Durant, Kawhi Leonard, Anthony Davis, James Harden, Stephen Curry

W tym roku liga NBA zdecydowała się na poważne zmiany względem Meczu Gwiazd. Wyboru zawodników pierwszych piątek dokonali już nie tylko kibice, ale też dziennikarze i sami zawodnicy. Waga głosów fanów wciąż była jednak największa (50 proc.), a drugie 50 rozdzielono pomiędzy graczy i media.

To wprowadziło nieco matematyki do przeliczania głosów. Składy All-Star Game zostały wybrane według współczynnika, który przeliczany był w następujący sposób:

ranking fanów * 2 + ranking graczy + ranking mediów / 4

W pierwszych piątkach znaleźli się zawodnicy z najniższym współczynnikiem, a w przypadku kiedy ten był identyczny, o wyższej lokacie decydowało miejsce w rankingu fanów. Tylko dwóch graczy uplasowało się na pierwszym miejscu we wszystkich trzech rankingach - mowa tu o Jamesie i Durancie.

Gdyby - jak było to wcześniej - o wyborze decydowali wyłącznie kibice, w pierwszej piątce wschodu zamiast DeRozana wyszedłby Dwyane Wade. Sensacyjne drugie miejsce w gronie podkoszowych graczy Konferencji Zachodniej zajął natomiast Zaza Pachulia, ale nie miał wsparcia od zawodników i mediów, wobec czego uplasował się na szóstym miejscu, a zamiast niego zagra Anthony Davis.

26 stycznia poznamy zawodników rezerwowych All-Star Game, a wyboru tradycyjnie dokonają trenerzy.

[color=black]ZOBACZ WIDEO To dlatego Joanna Jędrzejczyk woli trenować w USA

[/color]

Komentarze (5)
avatar
Blackfield
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ASG... czyli wielki kac NBA! Swego czasu, oglądało się rywalizację Jordana i Magica, który którego czym zaskoczy? Potem Kobe i Vince pakowali jeden nad drugim. Teraz czekamy na pobicie granicy Czytaj całość
avatar
GeDo
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więc pisze gdyby nie nowe zasady w tym roku(zamiast tylko kibice,teraz wybieraja tez sami gracze i dziennikarze) to w 1 piątce zachodu mielibysmy jakiegos Zaza z GSW zamiast kogos duzo lepsze Czytaj całość
avatar
MaroNBA
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby o tym kto będzie w wyjściowej 5 All-Stars decydował poziom gry zawodnika, to co jak co Westbrook kawałek za nim Harden i dłuuuuuuuuuuuuugo nic wśród obwodowych na Zachodzie. Pomimo że Rus Czytaj całość
avatar
GeDo
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
System to nadal bubel masz rację ale chyba teraz jest lepiej niz by mieli sami kibice wybierac( Zaza Pachulia to zadna gwiazda) jak kiedyś.Co do Westbrooka to nie wiem czy jest tak nie lubiany Czytaj całość
avatar
dillinger79
20.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
już wiadomo że ten system to bubel; RW sam jeden ma w tym sezonie więcej triple-double niż wszyscy inni wybrani do dwóch pierwszych piątek, a mimo to sam nie znalazł się w pierwszej piątce