Wydaje się, że informacje z zeszłego tygodnia o możliwym opuszczeniu Rosy przez Gary'ego Bella i Jordana Callahana wydają się coraz bardziej urzeczywistniać i zmieniać w fakty. Obaj zawodnicy nie pojadą z drużyną do Torunia na środowy mecz z tamtejszym Polskim Cukrem w ramach siedemnastej kolejki Polskiej Ligi Koszykówki.
W poniedziałek przedstawiciele wicemistrzów Polski oraz agenci koszykarzy długo dyskutowali na temat przyszłości graczy w Radomiu. Nie jest tajemnicą, że do siedziby klubu wpłynęły bardzo intratne propozycje wykupienia kontraktów. Usługami Amerykanów są mocno zainteresowane drużyny ze wschodu Europy.
- Aktualnie jesteśmy w trakcie negocjacji z zawodnikami i agentami obu zawodników na temat ich dalszej przyszłości w naszym klubie - informuje na łamach oficjalnej strony internetowej Rosy jej prezes i drugi trener, Piotr Kardaś.
Nieoficjalnie mówi się o tym, iż Wojciech Kamiński ma już kilku potencjalnych kandydatów na ich miejsce.
Na spotkanie z liderem tabeli radomska ekipa pojedzie w 10-osobowym składzie: Filip Zegzuła, Daniel Szymkiewicz, Tyrone Brazelton, Michał Sokołowski, Jarosław Zyskowski, Maciej Bojanowski, Damian Jeszke, Robert Witka, Kim Adams, Darnell Jackson.
ZOBACZ WIDEO PA: cztery gole Manchesteru United. Zobacz skrót meczu z Wigan [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Bell i Callahan w tym tygodniu opuszczą Rosę Radom? 
- klub stwierdził że z niewolnika nie ma pracownika i obawia się o zaangażowanie zawodników
- Rosa odpuszcza walkę o PO
- zawodnicy nie grają z obawy przed kontuzją, Czytaj całość