Oni koszykówkę mają we krwi. Popisowy występ brata gwiazdy NBA

PAP/EPA / JOSE MENDEZ
PAP/EPA / JOSE MENDEZ

Seth Curry, zawodnik Dallas Mavericks i brat Stepha, udowadnia w ostatnim czasie, że również ma wielki talent do koszykówki.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=49617]

Dell Curry[/tag] może być naprawdę dumny ze swoich synów. Obaj odziedziczyli po nim ogromny talent do gry w koszykówkę. Steph, lider Golden State Warriors, jest jedną z największych gwiazd ligi NBA, natomiast z tygodnia na tydzień rozpędu nabiera kariera jego młodszego brata - Setha.

Zawodnik Dallas Mavericks w piątek ustanowił rekord kariery pod względem zdobytych punktów (31), ale Mavs na wyjeździe przegrali z Minnesota Timberwolves. W nocy z poniedziałku na wtorek Seth Curry zaliczył kolejny świetny występ - tym razem zdobył 29 "oczek", trafiając przy tym 5 z 7 rzutów za trzy. Między innymi dzięki niemu zespół prowadzony przez Rick Carlisle pokonał Miami Heat - 96:89.

Do tej pory Seth nie mógł znaleźć sobie miejsca w NBA. W najlepszej lidze koszykówki zadebiutował w sezonie 2013/14, ale rozegrał zaledwie dziewięć minut dla Cleveland Cavaliers zanim został zwolniony. Następnie próbował swoich sił także w Memphis Grizzlies, Phoenix Suns i Sacramento Kings, jednak nie przekonał do swoich umiejętności.

Od pewnego czasu koszykarz radzi sobie tak dobrze, że przebił się do pierwszej piątki Mavericks, gdzie chce udowodnić swoją wartość. Póki co idzie mu to naprawdę bardzo dobrze, bo w ostatnich 21 meczach notował średnio 16 punktów, między innymi dzięki swojej efektywności rzutów - 51,4 proc. z gry i 47,2 proc. z dystansu.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Mimo to wciąż mówi się o nim najczęściej - "to brat Stepha Curry'ego" i Sethowi trudno będzie rozstać się z tą łatką. - On jest dwukrotnym MVP, a także mistrzem NBA. Rozumiem wszelkie okoliczności. Chcę po prostu grać swoje. Mam nadzieje, że ludzie będą mnie oglądać. Jeśli zrozumieją moją grę, wyrobią sobie dobrą opinię o tym, kim jestem - przyznał.

Warto podkreślić, że w marcu dojdzie do bezpośredniego spotkania pomiędzy Stephem a Sethem, bo Mavericks w jednym ze spotkań podejmą Golden State Warriors.

Komentarze (0)