Sporo dzieje się w ostatnim czasie w zespole Energi Czarnych Słupsk. Pod koniec lutego rada nadzorcza klubu przyjęła rezygnację Andrzeja Twardowskiego ze stanowiska prezesa.
Twardowski był szefem od 2001 roku. Objął klub mający ogromne długi i szereg problemów. Potrafił wyciągnąć z nich słupszczan i na przestrzeni lat zbudować czołowy koszykarski zespół w kraju.
Teraz musiał ustąpić, ponieważ tego domagał się główny sponsor klubu - grupa Energa.
Jego obowiązki tymczasowo przejął Krzysztof Rogaliński, który na co dzień pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej. Takie "bezkrólewie" w Słupsku ma potrwać do końca marca. Wtedy mamy poznać nazwisko nowego szefa klubu.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewany remis mistrza Włoch. Zobacz skrót meczu Udinese - Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN]
Rogaliński nie marnuje jednak czasu. Zapoznaje się z obecną sytuacją klubu, która nie jest najlepsza. Mówiąc wprost: są zaległości wobec zawodników i sztabu szkoleniowego.
W czwartek w godzinach popołudniowych doszło do spotkania drużyny z tymczasowym prezesem, który przekazał istotną informację: zaległości finansowe będą regularnie spłacane. Taka wiadomość ucieszyła zespół, który może w pełni skoncentrować się na koszykówce.
- Takie spotkanie było nam potrzebne. Każdy na nie czekał. Pozytywne wieści nas zbudowały. Atmosfera się poprawiła. Teraz możemy skupić się na robocie. Skończą się rozmowy o zaległościach, długach - mówi nam anonimowo jeden z zawodników.
Transferów nie będzie
Warto także odnotować, że klub rozważał możliwość zatrudnienia polskiego rozgrywającego (m.in. Grochowskiego, Kulona), ale do zmian w składzie już nie dojdzie. Przedstawiciele Energi Czarnych zamierzają dograć ten sezon w obecnym zestawieniu. Chcą wyprostować wszystkie sprawy finansowe.
Czarne Pantery są w niezłej sytuacji wyjściowej przed najważniejszą częścią sezonu. Z bilansem 12:10 zajmują ósme miejsce w tabeli. Godna odnotowania jest seria słupskiego zespołu - pięć wygranych w sześciu ostatnich meczach. To napawa optymizmem, tym bardziej, że do drużyny po kontuzji wraca Łukasz Seweryn.
Karol Wasiek
Czy odejście Andrzeja Twardowskiego będzie z korzyścią dla przyszłości klubu? 
