I liga: mecz o drugie miejsce w Gliwicach

Materiały prasowe
Materiały prasowe

W I lidze koszykarzy może dojść jeszcze do niespodziewanych przetasowań. Wiele zależy od rezultatów 27. kolejki. Wszystkie mecze odbędą się w sobotę a hitem będzie starcie GTK Gliwice - Legia Warszawa.

Gospodarze mogą jeszcze powalczyć o drugie miejsce. Tym bardziej, że przystąpią do rywalizacji z Legią z serią pięciu zwycięstw. W ostatnim spotkaniu, w Bydgoszczy, zagrali efektownie aplikując miejscowej Enea Astorii 100 punktów. Team ze stolicy po rekordowych 13 zwycięstwach z rzędu trochę spuścił z tonu. Nawet, jeśli wygrywa to nie robi tego już tak zdecydowanie, jak na przełomie stycznia i lutego. Możliwe, że kolejny szczyt formy przyjdzie na play-offy a decydujące rozstrzygnięcia będą zapadały dopiero w maju.

Teraz toczy się walka o rozstawienie. Legia traci punkt do Max Elektro Sokoła Łańcut i może jeszcze wygrać rundę zasadniczą. Musi jednak także oglądać się za siebie. Oczywiście porażka w Gliwicach nie zmieni diametralnie sytuacji, ale GTK może zbliżyć się na punkt i pozbawić warszawskich koszykarzy marginesu błędu. Klub ze Śląska żeby zgarnąć pełną pulę powinien zwyciężyć różnicą przynajmniej pięciu "oczek". W pierwszej rundzie przegrał, bowiem 74:78.

Skorzystać może Spójnia Stargard, która ma tyle samo punktów, co GTK i w perspektywie bezpośredni pojedynek z zespołem z Gliwic na koniec sezonu. Do tego team z Pomorza Zachodniego jest lepszy w bilansie dwumeczu od Legii Warszawa. Podstawowy warunek dla podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza to zwycięstwo w Prudniku. W Stargardzie pokonali Meritumkredyt Pogoń 91:82. Jeszcze niedawno na gorącym terenie nie byliby wcale faworytem. Teraz szósta ekipa w tabeli ma serię czterech porażek a w hali Obuwnik wygrywały niżej notowane zespoły, jak Enea Astoria i Noteć Inowrocław. Trudno jednak przewidzieć, kiedy nastąpi przełamanie tej niemocy, dlatego Spójnia musi zachować koncentrację, o czym przekonywała się już nie raz.

W podobnej sytuacji znalazła się Jamalex Polonia 1912 Leszno, która odniosła 14 zwycięstw, ale cztery ostatnie mecze przegrała. W wyjazdowym pojedynku beniaminków rywalem będzie AZS AGH Kraków. Akademicy liczyli, że rozgrywając większość spotkań rundy rewanżowej u siebie osiągną dobry wynik jednak nie wykorzystali tego atutu. Przegrali kluczowe batalie z sąsiadami w tabeli - Zniczem Basket Pruszków i ACK UTH Rosą Radom. Teraz podstawowym celem jest 13. lokata zapewniająca w play-outach większą liczbę spotkań przed własną publicznością.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Szansę na wykorzystanie kłopotów drużyn z Prudnika i Leszna ma Biofarm Basket Poznań, który traci do nich punkt. Koszykarze z Wielkopolski pewnie poradzili sobie z GKS-em Tychy i Zniczem Basket Pruszków. W sobotę przed nimi bardzo ważny test. Mecz w Kłodzku z zespołem zamykającym tabelę. Zetkama Doral Nysa odebrała jednak punkty bezpośrednim rywalom Biofarmu Basket. Jak pogromca faworytów poradzi sobie w starciu z outsiderem? Z drużyn walczących o dwa miejsca gwarantujące utrzymanie i koniec sezonu po rundzie zasadniczej najtrudniejsze zadanie ma Kotwica Kołobrzeg, która pojedzie do Łańcuta. Max Elektro Sokół nie unika słabszych meczów, ale utrzymuje się na prowadzeniu w I lidze.

Noteć pojedzie do Pruszkowa. Gospodarze są na 13. miejscu i tracą dwa punkty do dziewiątej ekipy z Inowrocławia. Atut Znicza Basket to zwycięstwo w pierwszej rundzie 87:75. Typowy mecz o życie odbędzie się w Radomiu. ACK UTH Rosa ma jeszcze szansę uniknąć walki o utrzymanie. Zmierzy się z SKK Siedlce do którego traci punkt. Goście w przypadku drugiej wyjazdowej wygranej w sezonie poważnie zwiększą swoje szanse na powtórzenie wyniku sprzed roku, gdy właśnie zajęli bezpieczną dziesiątą lokatę kosztem rezerw wicemistrza Polski. Rosie będzie bardzo trudno o pełny sukces, czyli lepszy bilans bezpośrednich starć z SKK. W Siedlcach przegrała 56:81.

Kolejkę zakończy pojedynek w Tychach. Jego stawka jest dużo mniejsza niż pozostałych spotkań. Jeżeli w końcówce sezonu nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to miejscowy GKS podobnie, jak przed rokiem przystąpi do play-offów z piątej lokaty. Enea Astoria Bydgoszcz ma równie małe szanse na awans z 15. pozycji. Czy nie spadnie niżej, to prawdopodobnie rozstrzygnie następny mecz z Zetkamą Doral Nysa Kłodzko. Mimo wszystko w Tychach może być ciekawie. Konfrontację w Bydgoszczy GKS wygrał 76:71.

Terminarz 27. kolejki I ligi:

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Biofarm Basket Poznań / sobota 11.03.2017 godz. 17:00

Max Elektro Sokół Łańcut - Kotwica Kołobrzeg / sobota 11.03.2017 godz. 17:00

Meritumkredyt Pogoń Prudnik - Spójnia Stargard / sobota 11.03.2017 godz. 17:30

AZS AGH Kraków - Jamalex Polonia 1912 Leszno / sobota 11.03.2017 godz. 18:00

GTK Gliwice - Legia Warszawa / sobota 11.03.2017 godz. 18:00

MKS Znicz Basket Pruszków - KSK Noteć Inowrocław / sobota 11.03.2017 godz. 18:00

ACK UTH Rosa Radom - SKK Siedlce / sobota 11.03.2017 godz. 18:00

GKS Tychy - Enea Astoria Bydgoszcz / sobota 11.03.2017 godz. 19:00

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)