[tag=56877]
Aaron Johnson[/tag] jest ostatnio na językach niemal wszystkich w PLK. I całkowicie zasłużenie. Z zawodnika, który był praktycznie na wylocie z klubu, stał się jednym z najlepszych koszykarzy na swojej pozycji. Przeszedł niesamowitą metamorfozę.
Duża w tym zasługa Emila Rajkovicia, który dostrzegł w nim potencjał i nie bał się na niego postawić. To okazało się "strzałem w dziesiątkę".
- Od samego początku wierzyłem w jego umiejętności. Wiedziałem, że to dobry zawodnik, który jest w stanie prowadzić grę zespołu. Po prostu potrzebował wskazówek, dokładnych zadań i pewności - wspomina Macedończyk.
Johnson od samego początku powtarzał, że chce być najlepszym podającym w PLK. Swoją próbkę umiejętności dał już w pierwszym meczu sezonu, w którym zanotował aż 13 asyst. Przez kilka miesięcy był to najlepszy wynik w rozgrywkach. W styczniu wyrównał go Doug Wiggins z TBV Startu Lublin.
Johnson, jak na małego generała przystało, poprawił ten wynik. W spotkaniu z Miastem Szkła Krosno (89:78) miał aż 17 asyst i tym samym ustanowił nowy rekord tego sezonu.
Najlepszy wyniki w tym sezonie:
Aaron Johnson - 17 asyst
Doug Wiggins - 13 asyst
Chavaughn Lewis, James Washington, Robert Skibniewski, Kamil Łączyński, Tweety Carter - 11 asyst
Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]