NBA: Wizards zdobyli parkiet mistrzów! 10 punktów Gortata

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Po raz pierwszy w tym sezonie Washington Wizards pokonali mistrzów NBA, zespół Cleveland Cavaliers. Drużyna Marcina Gortata triumfowała 127:115, a Polak wywalczył 10 punktów.

- Wygląda na to, że oni byli od nas zdecydowanie szybsi - przyznał po meczu Tyronn Lue, szkoleniowiec Cleveland Cavaliers. Mistrzowie NBA przegrali dopiero ósmy mecz we własnej hali i ich przewaga w Konferencji Wschodniej nad Boston Celtics zmalała do zaledwie pół wygranej. Kawalerzyści wygrali zaledwie połowę z ostatnich 10 gier - to najgorszy wynik z całej najlepszej czwórki Wschodu.

Wizards fantastycznie otworzyli sobotnie spotkanie - w premierowej kwarcie mieli 82. proc. skuteczność z gry, a sam John Wall zdobył 18 punktów. Lider stołecznej drużyny ostatecznie zapisał na swoim koncie 37 oczek i rozdał 11 asyst. Bradley Beal dołożył 27 punktów. Warto dodać, że była to pierwsza wygrana Czarodziei nad obrońcami tytułu w tym sezonie.

Marcin Gortat po serii siedmiu meczów z jednocyfrową zdobyczą punktową, w końcu było nieco lepszy w ofensywie. Zgromadził 10 oczek (5/8 z gry), do których dołożył pięć zbiórek oraz asystę. Wciąż jednak marzec jest najsłabszym miesiącem naszego jedynka w NBA - średnie na poziomie 7,4 punktu i 8,8 zbiórki.

Wśród pokonanych najlepiej spisał się LeBron James, który miał 24 punkty, 11 zbiórek i siedem asyst. Oczko mniej wywalczył Kyrie Irving. - Kiedy Wall gra i rzuca jak w tym meczu, oni są bardzo trudni do pokonania - przyznał LBJ.

ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]

Toronto Raptors pokonali na wyjeździe Dallas Mavericks 94:86 i jako czwarty zespół na Wschodzie zapewnili sobie udział w play-off. Kanadyjska drużyna uczyniła to czwarty raz z rzędu - to najlepszy wynik w historii klubu.

- Naszym celem jest gra o mistrzostwo - odważnie przyznaje Dwane Casey, trener Raptors, którzy szybko objęli prowadzenie w Teksasie i nie oddali go do końcowej syreny. Po 18 punktów zdobyli DeMar DeRozan i Serge Ibaka.

Tymczasem na Zachodzie awans do rozgrywek posezonowych zapewnili sobie koszykarze Los Angeles Clippers. Ekipa z Miasta Aniołów pokonała Utah Jazz 108:95, mimo że w trzeciej kwarcie straciła całą, 16-punktową przewagę. Miała jednak w swoich szeregach Jamala Crawforda, który 17 ze swoich 28 punktów zdobył w ostatniej kwarcie.

Clippers szósty rok z rzędu uzyskali awans do play-off. Coraz głośniej mówi się, że jeśli teraz nie będzie spektakularnego sukcesu, to może być to koniec ery Griffina i Paula, którzy od sześciu lat nie potrafią zrobić niczego wielkiego dla organizacji z Kalifornii.

Wyniki:

Los Angeles Clippers - Utah Jazz 108:95 (28:14, 21:27, 23:29, 36:25)
(Crawford 28, Griffin 15, Paul 14 - Gobert 26, Johnson 17, Hayward 13)

Cleveland Cavaliers - Washington Wizards 115:127 (26:40, 35:31, 30:25, 24:31)
(James 24, Irving 23, Love 17 - Wall 37, Beal 27, Oubre 16)

San Antonio Spurs - New York Knicks 106:98 (33:23, 28:20, 17:31, 28:24)
(Leonard 29, Aldridge 19, Gasol 19 - Rose 24, Hernangomez 24, Kuzminskas 19)

Dallas Mavericks - Toronto Raptors 86:94 (22:30, 22:24, 20:20, 22:20)
(Barnes 23, Curry 11, Ferrell 10 - Ibaka 18, DeRozan 18, Patterson 14)

Portland Trail Blazers - Minnesota Timberwolves 112:100 (27:21, 33:25, 34:28, 18:26)
(McCollum 32, Lillard 21, Nurkić 14 - Wiggins 20, Dunn 17, Rubio 16)

Komentarze (2)
Robertocos
26.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cavs chyba dopadła jakaś poważna zadyszka... Nic nie grają już co najmniej od miesiąca... A Czarodzieje miło zaskakują i myślę, że ten sezon dla nich będzie jeden z najlepszych :) 
avatar
GeDo
26.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No w koncu ciekawie sie dzieje na wschodzie.Cavaliers nie tylko mogą nie zdobyc 1 miejsca na koniec sezonu zasadniczego ale rowniez mogą miec spore problemy by wygrac finały na wschodzie w tym Czytaj całość