Beniaminek PLK zrobił swoje. Play-offy coraz bliżej

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Baran
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Baran

Miasto Szkła Krosno w derbach Podkarpacia rozbiło Siarkę Tarnobrzeg (103:74). Beniaminek PLK wykonał swoje zadanie w 100 procentach. - Nasi zmiennicy zdobyli w tym meczu 50 punktów, co pokazuje, że tworzyliśmy kolektyw - mówi Michał Baran.

Beniaminek PLK bardzo poważne potraktował spotkanie z Siarką Tarnobrzeg, które mogło przybliżyć Miasto Szkła Krosno do pierwszej ósemki. I tak się też stało. Dzięki wygranej "Szklany Team" awansował na 8. miejsce w tabeli.

- Moi zawodnicy bardzo poważne podeszli do meczu, czego najbardziej się obawiałem - analizuje trener Michał Baran. - Wiadomo, że Siarka, mimo osłabień jest bardzo walecznym zespołem i zawodnicy w każdym meczu pokazują charakter. Przekonał się o tym niedawno King Szczecin, dlatego przygotowywaliśmy się bardzo solidnie do tego pojedynku, nie patrząc na skład personalny rywali - tłumaczy szkoleniowiec.

Koszykarze z Krosna od początku meczu byli stroną dominującą, ale w pierwszej połowie ich przewaga nie była jeszcze bardzo widoczna. Swoją klasę ekipa z Podkarpacia pokazała szczególnie w czwartej kwarcie, w której dobiła rywali.

- Od początku meczu nie mieliśmy problemów z atakiem, do przerwy rzuciliśmy 52 punkty. Mieliśmy jednak kłopot z zatrzymaniem kilku akcji gospodarzy. Momentami nie mogliśmy poradzić sobie z Krzysztofem Jakóbczykiem, który pokazał, że należy mu się miejsce w ekstraklasie, nawet w lepszym zespole - dodaje trener Miasta Szkła Krosno.

Beniaminek PLK odniósł w sobotę drugie zwycięstwo z rzędu, do którego dużą cegiełkę dołożyli rezerwowi gracze Miasta Szkła. W środę natomiast ekipa z Podkarpacia zagra kolejny bardzo ważny mecz, tym razem z Polpharmą Starogard Gdański.

- Cieszy nas gra pod koszem, zdobyliśmy 46 punktów. Chcieliśmy mocno naciskać podkoszowych rywali. Nasi zmiennicy zdobyli natomiast 50 "oczek" co pokazuje, że tworzyliśmy kolektyw. Cieszymy się ze zwycięstwa i już przygotowujemy się do bardzo ważnego meczu z Polpharmą Starogard Gdański - kończy Michał Baran.

ZOBACZ WIDEO Jan Ziobro: Przede mną ogrom pracy. Aż będzie mi się to śniło po nocach

Komentarze (0)