Polfarmex Kutno chce grać w PLK
To nie był dobry sezon dla Polfarmeksu Kutno. Mimo ostatniego miejsca w rundzie zasadniczej, Farmaceuci chcą w dalszym ciągu występować w PLK.- W zeszłym roku został zatwierdzony regulamin na podstawie którego od nowego sezonu w lidze ma być 16 zespołów - mówił nam Grzegorz Bachański, prezes PZKosza. To oznacza, że z PLK muszą pożegnać się dwie najsłabsze drużyny: Polfarmex Kutno oraz Siarka Tarnobrzeg. Stawkę zespołów w ekstraklasie uzupełni najlepsza drużyna I ligi. W obecnym finale Legia Warszawa prowadzi z GTK Gliwice 2:0.
Wróćmy jednak do meritum, czyli do Polfarmeksu Kutno, który ma za sobą koszmarny sezon. Teoretycznie drużyna powinna pożegnać się z PLK, jednak w praktyce sprawa może wyglądać trochę inaczej.
- Mimo ostatniego miejsca nie rezygnujemy z walki o to, by w przyszłym sezonie zagrać w ekstraklasie. To pewne. Nikt nie zrezygnował, nikt się nie poddaje. Ostro walczymy o to, by ustabilizować finansowo spółkę i o to, byśmy mogli spróbować wystąpić w ekstraklasie - przyznał na łamach "Dziennika Łódzkiego" prezes Sławomir Erwiński. - Myślimy o czterech milionach złotych. W minionym sezonie mieliśmy dużo mniej pieniędzy - dodał.
Jak na tą wypowiedź zareaguje PLK? Od wielu miesięcy włodarze zgodnie podkreślają, że interesuje ich liga tylko 16-zespołowa. W kuluarach mówi się jednak zupełnie coś innego. Według naszych informacji, w środowisku koszykarskim panuje przekonanie, że w przyszłym sezonie zobaczymy 18 zespołów. Co ciekawe, Siarka Tarnobrzeg również nie traci nadziei na ponowny występ w ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO Kosmiczna asysta Luki Rupnika! Zobacz 7 najlepszy akcji ostatniej kolejki Ligi ACB
Co łączy oba kluby? Zarówno Siarka jak i Polfarmex miały w rundzie zasadniczej wielkie problemy finansowe. O sytuacji drużyny z Tarnobrzega najdobitniej wypowiedział się koszykarz tego zespołu - Grzegorz Małecki. - Zawiodłem się pod względem współpracy z klubem, ponieważ ja jako zawodnik wywiązałem się ze wszystkich swoich obowiązków na boisku i poza nim i jak w każdej pracy oczekiwałem ustalonej zapłaty. Do dzisiaj tych pieniędzy nie zobaczyłem. Od czterech miesięcy czekam na swoje wynagrodzenie - mówił nam 5 maja Małecki.
Zdecydowanie większym zaskoczeniem były kłopoty finansowe Polfarmeksu, który słynął przecież z doskonałej organizacji. W trakcie rozgrywek kilku sponsorów wycofało się jednak ze wspierania klubu, co w znacznym stopniu odbiło się na wynikach drużyny.
-
kibic polfarmex kutno Zgłoś komentarz
zawinił i cały klub jest zły.Chciałbym tylko przypomnieć że dzieki temu człowiekowi, który był w grupie zapalonych pasjonatów koszykówki drużyna z takiego miasta jak Kutno, z udziałem wielu sponsorów zaistniała w sezonie 2014/2015 na parkietach PLK.Teraz zarząd klubu PROBASKET SA musi wyprostować całą sytuację aby być wiarygodnym partnerem do rozmów z PLK.Tym bardziej że jest zainteresowanie kibiców koszykówką.Podobnierz poważny sponsor jest zainteresowany aby wejść do klubu.Została podjęta inicjatywa pod nazwą budowa Hali Widowiskowo-Sportowej warto zachować spokój i czekać na rozwój sytuacji.Ten artykuł daje nam nadzieję na lepsze jutro. Pozdrawiam kibiców Polfarmex-u Kutno. -
jst Zgłoś komentarz
pośmiewiskiem ligi, teraz nasza drużyna jest, i to w naprawdę kiepskim stylu. Odbudowa koszykówki w Kutnie powinna odbywać się z zupełnie nowym zarządem, a spadek powinien zostać przyjęty z pokorą i godnością - szczególnie przez tych, którzy najbardziej zawinili. Co do artykułu w Dzienniku Łódzkim - to jakaś fantastyka, w której argumentacja nie trzyma się kupy. Miałem napisać - deliryczne wizje - ale nie chcę być aż tak złośliwy. W obecnej admosferze, jaka wytworzyła się wokół klubu i stowarzyszenia, a zwłaszcza ich zarządów, może być trudno nawet o sponsorów umożliwiających grę w 1. lidze, a i Urząd Miasta może nie chcieć tak chętnie finansować koszykówki jak do tej pory. Ciekawe jak zareaguje prezes sponsora tytularnego, czyli firmy Polfarmex, Mieczysław Wośko. Czy będzie chciał być kojarzony szczególnie z tym, co się wydarzyło. Przecież towarzyszą temu sytuacje taka jak ta, że jeden z portali koszykarskich nadał artykuł pt. "Były prezes Polfarmeksu zaszalał – izba wytrzeźwień i zawieszenie" - co w sensie dosłownym jest absurdalne, bo może sugerować, że chodzi o prezesa firmy Polfarmex, co jest oczywiście nieprawdą, ale i tak naraża ją na straty wizerunkowe. Obawiam się, że w tej sytuacji koszykówka w Kutnie to już ruina - i to wcale nie z powodu gry drużyny. -
caMan Zgłoś komentarz
Zbyszkowi, bo skoro miał niby te 2 mln zł co sezon (minimalny wymagany budżet), a jego zespoły wyglądały jakby były ze środka 1 ligi wrzucone na wyższy poziom, to coś tam było nie tak... -
cmarek72 Zgłoś komentarz
bym chętnie widział ligę 12 zespołową (tak jak kiedyś już było) runda zasadnicza, później gra w "6" gdzie drużyny 1-6 walczyłyby nadal o najlepsze rozstawienie przed play-off, a 7-12 o pozostałe 2 miejsca. Natomiast na koniec zespoły 9-12 również by rozgrywały między sobą mecze i walka byłaby do samego końca, "na górze i na dole" tabeli. I żeby było jeszcze ciekawiej to oprócz spadku i awansu jednej drużyny, to "11" z PLK grałaby baraż z "2" pierwszoligową o prawo gry na najwyższym szczeblu w następnym sezonie. Ale to tylko takie moje "chciałoby się", które i tak pozostanie w sferze marzeń. -
millenium Zgłoś komentarz
Sobotnim wybrykiem Pan wielki prezes zamknął drogę na jakiegokolwiek sponsora i PLK, a w opowiadaniu bajek wszystkim stał się mistrzem. -
t00kie Zgłoś komentarz
A to ci dopiero niespodziewajka :D -
jaroKlin Zgłoś komentarz
Ambicje wielkie, ale wizerunek prezesa Erwińskiego podobno sięgnął ostatnio poziomu posadzki w izbie wytrzeźwień. -
ikar69 Zgłoś komentarz
Kolejny cyrk w wykonaniu władz jak do tego dojdzie. Skutecznie zabijany duch sportowej rywalizacji. Tylko kasa się liczy. -
sokar Zgłoś komentarz
Erwiński do własnej bramki strzela i to dwukrotnie.