W Hiszpanii Biało-Czerwone przegrały z gospodyniami oraz z Chinkami. Turniej na Słowenii rozpoczęły od porażki różnicą 17 oczek z Turczynkami.
O ile pierwsza kwarta czwartkowego meczu była wyrównana, o tyle w drugiej rywalki Polek dały prawdziwy popis gry. Dzięki zdobyciu aż 29 oczek schodziły na przerwę przy prowadzeniu 44:28.
Co ciekawe w 15 minucie Polki prowadziły 26:23 po trójce Aleksandry Pawlak. Końcówka to jednak seria 21:2 podopiecznych Ekrema Memnun.
Po przerwie gra nieco wyrównała się, ale nasze koszykarki nie były w stanie zmniejszyć dystansu.
ZOBACZ WIDEO Kawulski o budżecie gali KSW 39 i przyszłości Chalidowa
Reprezentacja Polski pomimo wygranej 38:33 walce o zbiórkę, zupełnie nie mogła poradzić sobie z środkową Turczynek Quanitrą Hollingsworth. Ta w ciągu 27 minut spędzonych na parkiecie wywalczyła 26 punktów (11/14 z gry), 8 zbiórek (4 w ataku) i 4 przechwyty.
Po stronie naszej drużyny 19 punktów uzyskała najbardziej doświadczona Pawlak, która wykorzystała m.in. 4 z 6 oddanych rzutów zza łuku. 9 oczek, 5 zbiórek i 5 asyst dołożyła Katarzyna Trzeciak.
W sobotę nasze koszykarki zmierzą się gospodyniami turnieju, reprezentantkami Słowenii.
Reprezentacja Turcji - Reprezentacja Polski 71:54 (15:16, 29:12, 17:17, 10:9)
Punkty dla Polski: Aleksandra Pawlak 19, Katarzyna Trzeciak 9, Aneta Kotnis 5, Dominika Miłoszewska 4, Marta Urbaniak 4, Zuzanna Sklepowicz 3, Agnieszka Skobel 3, Julia Adamowicz 2, Monika Naczk 2, Magdalena Szajtauer 2, Karolina Poboży 1, Amelia Rembiszewska 0, Kamila Podgórna 0, Sylwia Bujniak 0.
Czy Polki zdołają w sobotę ograć Słowenki? 
