EBW 2017: sensacyjna Belgia, Babkina pogrążyła Czarnogórę (grupa D)

PAP/EPA / Martin Divisek / Elina Babkina podczas Women EuroBasket 2017
PAP/EPA / Martin Divisek / Elina Babkina podczas Women EuroBasket 2017

Wielki mecz Belgijek. Drugie spotkanie i drugie zwycięstwo - tym razem po dogrywce. W pokonanym polu faworyzowana Rosja. W innym sobotnim spotkaniu grupy D prowadzone do boju przez Elinę Babkinę Łotyszki ograły rywalki z Czarnogóry.

Koszykarki z Łotwy zrobiły ogromny krok w kierunku awansu do kolejnej fazy Women EuroBasket 2017. Znakomicie grała przede wszystkim Elina Babkina i jej zespół wygrał pewnie z Czarnogórą pewnie, bo różnicą aż 21 oczek.

Łotyszki rozpoczęły dramatycznie. Już w pierwszej kwarcie przegrywały 8:23. Wtedy jednak do pracy wzięła się Babkina. Rozgrywająca stała się snajperką. W krótkim czasie zdobyła 20 punktów i w połowie drugiej kwarty to jej zespół prowadził już 35:29.

Rywalki doszły, bo kapitalne asysty rozdawała Jelena Skerovic. Pojedynek wyrównał się, ale z początkiem czwartej kwarty reprezentantki Czarnogóry zaczęły tracić dystans. Ważne trójki trafiły Aija Putnina i Kitija Laksa, a losy meczu zostały rozstrzygnięte.

Babkina zakończyła mecz z dorobkiem 27 punktów i 7 asyst. Laksa dołożyła 17 oczek. Obie łącznie trafiły aż dziewięć razy zza łuku. Po stronie pokonanych kolejne double-double uzbierała Angelica Robinson, a Skerović rozdała łącznie 10 asyst.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Nerwy były ogromne

31 zbiórek w ataku i ogólnie wygrana walka na tablicach aż 59:31 nie pomogły Rosjankom pokonać Belgijek. Te drugie od początku dominowały na parkiecie. Narzuciły niesamowite tempo, doskonale grały Emma Meesseman i Kim Mastdagh, a Rosjanki nie miały na to żadnej odpowiedzi.

Sborna w drugiej i trzeciej kwarcie przegrywała już różnicą nawet 19 punktów. Zdołała jednak odwrócić losy meczu. Na finiszu podopieczne Aleksandra Vasina zdołały odrobić wszystkie straty. 5 sekund przed końcem czwartej kwarty Kseniia Tikhonenko doprowadziła do dogrywki.

W 42 minucie meczu Rosja po raz pierwszy wyszła na prowadzenie, ale to Belgia miała Ann Wauters. Doświadczona środkowa zdobyła w dodatkowych minutach 6 oczek, a jej team mógł cieszyć się z jednopunktowej wygranej!

Belgijki, które na EuroBasket powróciły po 10 latach przerwy, są na razie niepokonane i liderują w tabeli swojej grupy.

Wyniki:

Czarnogóra - Łotwa 55:76 (23:15, 14:23, 12:14, 6:24)
(Robinson 14 (16 zb), Jovanović 13, Perovanović 10 - Babkina 27, Laksa 17, Steinberga 16 (10 zb))

Rosja - Belgia 75:76 (15:29, 17:17, 17:15, 19:7, d. 7:8)
(Prince 17, Vadeeva 16 (14 zb), Beliakova 14 - Meesseman 23, Wauters 20, Mestdagh 16)

LpDrużynaMWP+/-
1 Belgia 2 2 0 142:139 3
2 Rosja 2 1 1 146:135 11
3 Łotwa 2 1 1 135:126 9
4 Czarnogóra 2 0 2 119:142 -23
Źródło artykułu: