Marissa, która zostanie "Marysią", przedłużyła umowę ze Ślęzą

WP SportoweFakty / Marissa Kastanek, czyli główne żądło Ślęzy Wrocław
WP SportoweFakty / Marissa Kastanek, czyli główne żądło Ślęzy Wrocław

Marissa Kastanek była jedną z głównych autorek sukcesu, pt. mistrzostwo Polski Ślęzy Wrocław w sezonie 2016/2017. Nic więc dziwnego, że pozostaje w klubie i to przez najbliższe dwa sezony. Zmieni się jednak jej status.

- Jestem podekscytowana możliwością kontynuowania współpracy ze Ślęzą - powiedziała Marissa Kastanek zaraz po przedłużeniu umowy z mistrzem Polski.

Snajperka trafiła na Dolny Śląsk w połowie sezonu 2015/2016. W ostatnich rozgrywkach była pierwszoplanową postacią Ślęzy Wrocław, a jej trzydziestopunktowe popisy strzeleckie w najważniejszych meczach fazy play-off na długo zapadną w pamięci.

27-latka przyznaje, że w tym otoczeniu czuje się doskonale, dlatego też umowa podpisana została od razu na dwa sezony. - Czuję się tutaj jakby to był mój drugi dom. Wrocław to wspaniałe miasto, ludzie traktują mnie bardzo dobrze - mówi Amerykanka.

W nowym sezonie jej status ma się jednak zmienić. Wszystko spowodowane faktem, że Kastanek rozpoczęła starania o polski paszport. To sprawi, że Arkadiusz Rusin będzie miał ułatwione zadanie w rotacji oraz będzie mógł zakontraktować kolejną zawodniczkę z USA.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kwolek: Jeszcze nie wierzę, że to koniec tej drużyny

Sympatyczna i niemal wiecznie uśmiechnięta Kastanek może stać się zatem Marysią. Jak sama przyznaje, chciałaby nauczyć się języka polskiego do lepszej komunikacji oraz w przyszłości reprezentować barwy naszego kraju.

Obecnie z takiego "handicapu" korzysta Julie McBride, która w przeszłości broniła biało-czerwonych barw, a w BLK jest traktowana jako zawodniczka miejscowa.

Po przedłużeniu umowy z Kastanek, w kadrze Ślęzy są Sharnee Zoll, Sonia Ursu-Kim, Dragana Svitlica, Kourtney Treffers, Agnieszka Kaczmarczyk i Zuzanna Sklepowicz.

Komentarze (0)