NBA: Kyrie Irving poprosił o transfer!
Zaskakujące doniesienia z obozu Cleveland Cavaliers. Jedna z największych gwiazd całej ligi, Kyrie Irving, poinformował właściciela zespołu o chęci zmiany drużyny. Zawodnik, według raportów, nie ma zamiaru grać już u boku LeBrona Jamesa.
Kyrie Irving na zeszłotygodniowym spotkaniu z właścicielem zespołu, Danem Gilbertem, poinformował go o chęci zmiany klubu. Zawodnik chciałby przenieść się do ekipy, w której byłby postacią pierwszoplanową i to wokół niego budowana byłaby cała organizacja i pod niego wykonywane byłyby wszystkie ruchy strategiczne. Irving dodał podobno, że taka wizja wyklucza jednoczesną grę u boku LeBrona Jamesa.
"LBJ" skomentował, że czuje się zawiedziony decyzją Irvinga, ale obu stronom trudno się dziwić. W ostatnich tygodniach piramida oczekiwań wobec ekipy Cavaliers stopniowo upadała, a po tym ruchu Kyriego, może definitywnie runąć. Prawdopodobne jest, że miejsce rozgrywającego zajmie Derrick Rose, który spotkał się z przedstawicielami Cavs i na stole rzekomo jest aktualna oferta kontraktu obowiązującego przez rok. Jeżeli raporty nie zostaną nieoczekiwanie zdementowane, ciężko wyobrazić sobie dalszą współpracę stron po tak klarownej decyzji Irvinga.
Według informacji dziennikarzy z ESPN, Kyrie ma na swoim wstępnym celowniku cztery nowe kierunki, a są to New York Knicks, San Antonio Spurs, Minnesota Timberwolves oraz Miami Heat.
ZOBACZ WIDEO Real na kolanach! Valencia mistrzem Hiszpanii! (WIDEO)