Przed tygodniem na turnieju w Kłajpedzie Polacy wygrali z Łotyszami 80:76. Teraz mecz będzie zupełnie inny, bowiem nasi rywale wystąpią już w najsilniejszym składzie z Kristapsem Porzingisem na czele.
- Mamy nadzieję, że Kristaps Porzingis będzie w składzie Łotwy i zagra przeciwko nam. Chcemy przecież sprawdzać się przeciwko najlepszym drużynom - mówi KoszKadrze Mike Taylor, szkoleniowiec Biało-Czerwonych. - To jeden z najlepszych zawodników w Europie w tym momencie.
Zawodnik New York Knicks dołączył do reprezentacji po projekcie NBA Africa Game. W Johannesburgu zaliczył solidne 14 punktów, 8 zbiórek i 3 asysty. Oprócz Porzingisa w piątek trener Ainars Bagatskis ma mieć też do dyspozycji Janisa Strelnieksa czy Davisa Bertansa.
Jeśli chodzi o naszą kadrę, to w Rydze na pewno nie zagra jeszcze Przemysław Karnowski, który we wtorek - o tydzień wcześniej niż zakładano - wrócił do treningów po operacji kciuka.
ZOBACZ WIDEO W takich warunkach trenuje Anita Włodarczyk
- Cały czas byłem w kontakcie z trenerem Taylorem. Cieszę się, że mogłem już teraz dołączyć do zespołu. Niestety, nie biorę jeszcze udziału w gierkach 5 na 5, ale zaczynam łapać piłkę, co jest bardzo dobrym znakiem, bo od operacji minęły dopiero cztery tygodnie - mówi Karnowski.
Pojedynek w Rydze będzie ważnym meczem dla Adama Waczyńskiego, który we wcześniejszych spotkaniach grał nieźle, jednak brakowało mu tego, z czego słynie, czyli skuteczności. Jego trójek reprezentacja potrzebuje jak ryba wody i trener Taylor na pewno będzie chciał otworzyć naszego asa i zbudować jego pewność siebie.
Reprezentacja Łotwy - Reprezentacja Polski / Ryga Arena, godz. 18:30
edit: znalazłem tu: http://pzkosz.pl/aktualnosci/n/64410/transmisja--lotwa---polska-.html