Finowie w swoim czwartym spotkaniu pokonali Greków (89:77), czym przypieczętowali awans do kolejnej fazy rozgrywek. W swoim ostatnim spotkaniu grupowym zmierzą się z najsłabszą Islandią. Jeśli wygrają, a raczej tak się właśnie stanie, mogą zająć nawet wyższe miejsce, niż obecnie zajmowane, czyli trzecie. Wiele zależy w tym układzie od wyniku pojedynku Słowenii z Francją. Bezsprzeczną gwiazdą gospodarzy grupy A jest Lauri Markkanen, którego wsad nad bezradnym Ioannisem Papapetrou został uznany za najlepszą akcję szóstego dnia EuroBasketu.
Drugie miejsce zajął Dario Saric za zagranie przeciwko Hiszpanii. W meczu, który zadecydował o zwycięzcy grupy C, Pau Gasol i spółka okazali się lepsi, wygrywając 79:73. Najlepszym zawodnikiem tego meczu był jednak właśnie gracz Philadelphii 76ers, autor solidnego double-double w postaci 19 punktów i 13 zbiórek, do czego dodał jeszcze 5 asyst oraz po 2 bloki i przechwyty.
Z kolei na najniższym stopniu podium uplasował się Anthony Randolph, który wykończył zespołową akcję Słoweńców, za którą największe brawa tak naprawdę powinien zebrać Luka Doncić. Zaliczył on bowiem piękną asystę drugiego stopnia, posyłając piłkę do Klemena Prepelicia, który z kolei obsłużył Randolpha. Podopieczni Igora Kokoskova zwyciężyli Islandię 102:75 i pozostają, obok Hiszpanii, niepokonani na tegorocznym EuroBaskecie.
W swoich ostatnich meczach grupowych Słowenia zagra z Francją, a Hiszpanie zmierzą się Węgrami.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się strzela w okręgówce. Gol z 70 m