60 meczów fazy grupowej już za nami. Teraz 16 najlepszych ekip EuroBasketu przenosi się do Turcji, gdzie w hali Sinan Erdem Arena walczyć będą o tytuł najlepszego teamu w Europie.
Niestety do Turcji nie polecieli Biało-Czerwoni, którzy z bilansem 1:4 zakończyli zmagania w grupie A na piątym miejscu. Lepsi od Polaków okazali się Słoweńcy, Finowie, Francuzi oraz Grecy.
Słowenia to jedna z dwóch drużyn, która ukończyła fazę grupową bez porażki. Drugim zespołem, który jeszcze się nie potknął są obrońcy tytułu Hiszpanie. Podopieczni Sergio Scariolo wygrali zmagania w grupie C. Oprócz nich awans wywalczyła Chorwacja, Czarnogóra i Węgry.
W grze pozostali również Turcy. Gospodarze fazy finałowej zajęli czwarte miejsce w grupie D. Najlepsi w niej byli Serbowie, którzy wyprzedzili Łotyszy i Rosjan.
ZOBACZ WIDEO Nietypowy gość na murawie w Kolumbii. Zobacz skrót meczu z Brazylią [ZDJĘCIA ELEVEN]
Co ciekawego czeka w pierwszej rundzie pucharowej? Interesująco będzie na pewno w starciu Niemców z Francuzami. Trójkolorowi na razie zawodzą, a chcąc awansować dalej będą musieli znaleźć sposób na Dennisa Schrodera - drugiego strzelca turnieju.
Litwini, którzy byli najlepsi w grupie B, będą musieli przeciwstawić się Grekom. Ci drudzy odrodzili się w starciu z Polską pokazując, że potrafią wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Ekipa Kostasa Missasa pomimo awansu z czwartego miejsca nie będzie łatwym rywalem.
Arcyciekawie powinno być w starciu Chorwatów z Rosjanami, gdzie pojedynek strzelecki stoczą Alexey Shved i Bojan Bogdanović. Gospodarze Turcy staną natomiast do walki z Hiszpanami. Czy żywiołowy doping fanów pomoże im sprawić niespodziankę?
Pary 1/8 EuroBasketu 2017:
sobota, 9 września:
Słowenia - Ukraina / godz. 12:30
Niemcy - Francja / godz. 15:15
Finlandia - Włochy / godz. 18:45
Litwa - Grecja / godz. 21:30
niedziela, 10 września:
Łotwa - Czarnogóra / godz. 12:30
Serbia - Węgry / godz. 15:15
Hiszpania - Turcja / godz. 18:45
Chorwacja - Rosja / godz. 21:30