W piątek Utah Jazz pokonali Phoenix Suns w spotkaniu przygotowawczym przed nowym sezonem ligi NBA (112:101), ale ten mecz bardzo pechowo zakończył się dla jednego z podstawowych zawodników Jazz - Dante Exuma. Rozgrywający pod koniec pierwszej kwarty niefortunnie upadł na parkiet przy próbie bloku i doznał poważnej kontuzji barku.
Sztab medyczny zespołu nie podjął jeszcze decyzji w sprawie leczenia urazu, ale amerykańskie media donoszą, że 22-latek może w ogóle nie pojawić się na parkietach NBA w rozgrywkach 2017/18. Najbliższe dni powinny wyjaśnić jego przyszłość.
- Jeśli widzieliście jego ramię, to wiecie, że nie wyglądało ono dobrze - powiedział trener zespołu, Quin Snyder.
To druga poważna kontuzja w krótkiej karierze Australijczyka. W 2015 roku, podczas meczu swojej reprezentacji, zerwał więzadło krzyżowe przednie, w związku z czym opuścił cały sezon 2015/16. W poprzednich rozgrywkach wystąpił w 66 spotkaniach i notował średnio 6,2 punktu, 2 zbiórki oraz 1,7 asysty.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Murawa nie nadawała się do niczego