Rosa rozpoczyna fazę grupową Ligi Mistrzów. Na początek rywal w jej zasięgu

Materiały prasowe / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: drużyna Rosy Radom
Materiały prasowe / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: drużyna Rosy Radom

Już na samym początku sezonu z dużą intensywnością gier muszą sobie radzić koszykarze Rosy Radom. We wtorkowy wieczór rozpoczną fazę grupową Basketball Champions League, a ich rywalem będzie niemiecki Medi Bayreuth.

W Radomiu nie opadły jeszcze do końca emocje po zwycięskiej, eliminacyjnej rywalizacji z Telenetem Giants Antwerpia, a nieco ponad tydzień po kapitalnym meczu rewanżowym z tą drużyną, Rosa rozpocznie fazę grupową Basketball Champions League. Po pokonaniu belgijskiego zespołu podopieczni Wojciecha Kamińskiego mocno zawiesili sobie poprzeczkę i rozbudzili apetyty kibiców.

W Lidze Mistrzów radomianie zagrają po raz drugi z rzędu. W poprzednim sezonie zapłacili "frycowe" na europejskiej arenie. Trzeba przyznać, że w bieżących rozgrywkach trafili do piekielnie silnej grupy. Na początek zmierzą się z przeciwnikiem będącym jednak w ich zasięgu. Ponadto, będą posiadali duży atut w postaci własnej hali. Medi Bayreuth nie ma w składzie gwiazd, ale można przypuszczać, że, jak przystało na przedstawiciela niemieckiej ligi, to solidna i poukładana drużyna.

Mimo iż czasu na rozpracowanie rywala nie było zbyt wiele - w piątek Rosa grała z GTK Gliwice w ramach PLK - Kamiński potrafi wskazać główne atuty zespołu zza naszej zachodniej granicy.

- Grają bardzo szybką koszykówkę, bardzo podobną do GTK Gliwice. Lubią rzucać za trzy punkty, mają pod koszem zawodnika bardzo przypominającego Bako z Antwerpii. Widziałem ich dwa mecze, są drużyną grającą mocno w obronie i są dobrze przygotowani fizycznie - trener charakteryzuje wtorkowego oponenta. - Kluczem do ich pokonania będzie z pewnością zatrzymanie szybkiego ataku, tranzycji i "trójek" - dodaje.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za figura! Dziewczyna Macieja Kota inspiruje tysiące kobiet
[color=#000000]

[/color]

Dużą uwagę obrona Rosy powinna zwrócić na Amerykanów: Jamesa Robinsona, Johna Coxa i Gabe'a Yorka, skrzydłowych Nate'a Linharta i De'Mona Brooksa oraz wspomnianego Assema Mareia.

- Mieliśmy co prawda naprawdę mało czasu na przygotowania, ale jednak gramy u siebie, no i to niemiecka drużyna będzie po podróży - podkreśla Kamiński. Do jego dyspozycji powinien już być Daniel Szymkiewicz, który w spotkaniu z GTK pauzował z powodu choroby.

Rosa Radom - Medi Bayreuth / wtorek, 10.10.2017 / godz. 18:30

Komentarze (3)
avatar
Spark Trzy Trainstation
10.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W jakiejs TV to bedzie? Czy wszystko poza kopana jest olewane?