Koncert trójek w Szczecinie. Rosa Radom wygrała szalony mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Polak / Kevin Punter to jeden z lepszych transferów Rosy
PAP / Piotr Polak / Kevin Punter to jeden z lepszych transferów Rosy
zdjęcie autora artykułu

Niewiarygodna skuteczność w rzutach z dystansu zapewniła Rosie Radom wygraną w Szczecinie z Kingiem. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego trafili szalone 17 trójek i wygrali ostatecznie 103:94.

Radomianie trafiali, jak w transie. Wykorzystali 17 z 26 prób zza łuku, przekroczyli 100 punktów i zainkasowali kolejny ważny triumf na trudnym terenie.

Swoje do wygranej dołożył Ryan Harrow (18 punktów i 7 asyst), który powrócił do Rosy na dobre.

Pojedynek w Szczecinie rozpoczął się od niezłej strzelaniny. King zakończył pierwszą kwartę serią 7:0 i prowadził aż 30:21. W obozie przyjezdnych nikt jednak nie panikował, bowiem radomianie doskonale czuli się na dystansie.

Już przed przerwą podopieczni Wojciecha Kamińskiego trafili 9 z 12 trójek, dzięki którym wrócili do gry. W 15 minucie po punktach Patrika Audy był już remis, a na przerwę goście schodzili prowadząc.

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska dały w kość Kusznierewiczowi. "Fatalnie przyciąłem nogę, krew lała się po całej łódce"

Po zmianie stron długo było równo, ale radomianie po raz kolejny sięgnęli do swojej najważniejszej tego dnia broni, czyli rzutów zza łuku. Dwa razy celnie przymierzył Marcin Piechowicz, a Rosa odskoczyła - prowadziła nawet 79:70.

W decydujących minutach gospodarze robili co mogli, żeby wrócić. Ważne punkty zdobywał Paweł Kikowski, ale radomianie byli nadal bardzo skuteczni i nie pozwolili sobie odebrać triumfu.

Tauras Jogela zaliczył solidne 23 oczka, Kikowski dołożył 21. 57 procent skuteczności rzutów z gry i 94 zdobyte punkty nie wystarczyły na radomian.

Duet Kevin Punter - Harrow zaliczył bardzo solidne 39 punktów. Uwagę należy też zwrócić na występ Igora Zajcewa. Podkoszowy z ławki zapisał w swoich statystykach 18 punktów i 8 zbiórek, wykorzystując m.in. 4 z 6 prób zza łuku.

King Szczecin - Rosa Radom 94:103 (30:21, 18:29, 25:29, 21:24)

King: Tauras Jogela 23, Paweł Kikowski 21, Jimmy Gavin 13, Mateusz Bartosz 8, Darrell Harris 7, Martynas Paliukenas 7, Sebastian Kowalczyk 6, Łukasz Diduszko 6, Andriej Diesiatnikow 3.

Rosa: Kevin Punter 21, Ryan Harrow 18, Igor Zajcew 18, Michał Sokołowski 17, Patrik Auda 11, Marcin Piechowicz 8, Robert Witka 5, Maciej Bojanowski 3, Jarosław Trojan 2, Filip Zegzuła 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907
Źródło artykułu:
Harrow - Punter to najlepszy obwód w PLK?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
Timon12
30.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wilki mają 4 porażki (tyle samo lub więcej tylko Koszalin, Gliwice, Legia) - warto podkreślić, że za soba mecze już z dwoma tymi drużynami. Wniosek jest prosty - brak play-off w Szczecinie... Z Czytaj całość