CEO Ligi Mistrzów we wtorek zjadł lunch z działaczami Stelmetu BC Zielona Góra, a następnie gościł w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego, na meczu mistrzów Polski z Sidigasem Avellino, oglądając spotkanie u boku Janusza Jasińskiego.
- Znamy dobrze Stelmet BC z ubiegłorocznych rozgrywek. Mogę powiedzieć, że bardzo dobrze nam się współpracuje z Januszem Jasińskim, z Michałem Szpakiem i resztą pracowników klubu. Poza tym cieszę, że tu jestem i mogę zobaczyć mecz w waszym obiekcie. To piękna, typowo koszykarska hala - powiedział w rozmowie z basketzg.pl Patrick Comninos.
Dyrektor generalny Ligi Mistrzów był pod wrażeniem hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego. - Każdy obiekt jest inny. W pewnym sensie unikatowy. Miałem okazję obejść cały tutejszy kompleks sportowy - jest tu wiele atrakcji, ale tak jak wspomniałem: dla mnie najważniejsze, że jest hala wybudowana stricte pod rozgrywanie meczów koszykówki. Atmosfera na trybunach też bardzo mi odpowiada - dodał Comninos.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska dały w kość Kusznierewiczowi. "Fatalnie przyciąłem nogę, krew lała się po całej łódce"