Darko Milicić był obecny w sektorze gości podczas spotkania Arsenal FC - Crvena Zvezda Belgrad. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Po czterech kolejkach ekipa z Belgradu zajmuje z dorobkiem 5 punktów drugie miejsce w tabeli grupy H Ligi Europy.
Podczas meczu fani z Belgradu mieli bardzo dobre humory. Remis to dla zespołu spod znaku czerwonej gwiazdy sukces. Nic zatem dziwnego, że kibice świętowali. Przez pewien czas doping prowadził Darko Milicić - były koszykarz.
Former NBA player Darko Milicic singing with fellow Red Star fans in London vs Arsenal pic.twitter.com/in7q7edWv4
— Serbian Football (@SerbianFooty) 3 listopada 2017
Milicić w 2003 roku został wybrany z drugim numerem w drafcie przez Detroit Pistons. Jedynkę miał LeBron James. Kariera obu zawodników potoczyła się zupełnie inaczej. James to gwiazda NBA, a Serb w najlepszej lidze świata przestał grać w 2012 roku.
W czasie kariery Serb grał także w Orlando Magic, Memphis Grizzlies, New York Knicks, Minnesocie Timberwolves i Boston Celtics.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: udany "prank". Mocno przestraszyli gwiazdę